R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: glizda
2008-07-07, 11:38
27 Maj. Strajk nauczycieli
Autor Wiadomość
Ferbik 
Administrator



Pomógł: 143 razy
Wiek: 44
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 15820
Piwa: 107/205
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 15:09   

akirus napisał/a:
No Ferbik nie popisałeś się!!! NIE MAJĄ płacone. Dniówka bedzie odciągnięta od wypłaty i tzw trzynastki.

Za ten może i nie. Ale inne strajki?
No i jeszcze macie 13-stki!
akirus napisał/a:
Co do wakacji to nauczyciele mają 6 tygodni na wwkacje i ferie. Inne dni są tzw dniami do dyspozycji. Czyli przykładowo: kończymy rok szkolny 20 czerwca, ale nauczyciele nie mają już wtedy wakacji. Co prawda są w domu, ale w każdej chwili mogą być wezwani przez dyrekcję do jakiegoś zadania.

Przeważnie jest to ustalane wcześniej w postaci grafika ewentualnych dyżurów.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
akirus 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia


Pomogła: 16 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 26 Paź 2006
Posty: 1259
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 15:17   

Grafik jest ustalany, bo musi, bo nie ma więcej wolnego jak 6 tygodni. To jest narzucone z góry a nie ustalane indywidualnie w szkole. Cała reszta roku jest pracująca.

Co do innych postulatów- może ktoś sobie wyobrazić 65 letniego nauczyciela W-Fu??? No przestańcie psy wieszać.

Inna sprawa - to że ja jestem w pracy od 8 do 13.30 (czyli 6 godzin lekcyjnych) nie oznacza że mam płacone za 6 godzin, bo jeśli w tym dniu mam 4 lekcje i 2 okienka to płacą mi za 4 lekcje. Więc 2 siedzę sobie za friko.
_________________
Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Ferbik 
Administrator



Pomógł: 143 razy
Wiek: 44
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 15820
Piwa: 107/205
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 15:47   

akirus napisał/a:
Co do innych postulatów- może ktoś sobie wyobrazić 65 letniego nauczyciela W-Fu??? No przestańcie psy wieszać.

Podałaś taki przykład jaki był Ci wygodny.
akirus napisał/a:
Inna sprawa - to że ja jestem w pracy od 8 do 13.30 (czyli 6 godzin lekcyjnych) nie oznacza że mam płacone za 6 godzin, bo jeśli w tym dniu mam 4 lekcje i 2 okienka to płacą mi za 4 lekcje. Więc 2 siedzę sobie za friko.

Masz płacone od lekcji czy stałą pensję? Bo czegoś tu nie rozumiem...
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
mqs 
Przejeżdżał przez Wieluń


Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-27, 16:10   

Ferbik napisał/a:
akirus napisał/a:
Inna sprawa - to że ja jestem w pracy od 8 do 13.30 (czyli 6 godzin lekcyjnych) nie oznacza że mam płacone za 6 godzin, bo jeśli w tym dniu mam 4 lekcje i 2 okienka to płacą mi za 4 lekcje. Więc 2 siedzę sobie za friko.

Masz płacone od lekcji czy stałą pensję? Bo czegoś tu nie rozumiem...


Myślę, że nie rozumiesz. Nauczyciel ma etat obejmujący ileś tam godzin lekcyjnych, co nie jest równoważne z czasem pobytu w szkole. Ktoś może mieć 18 godzin lekcyjnych + jakieś okienka, które i tak spędza w pracy, a nie ma za to płacone.
Czyli nauczyciel ma stałą pensję, za X godzin.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
ryba 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 427
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: zewsząd
Wysłany: 2008-05-27, 16:23   

Cytat:
Przecież nie od wczoraj sytuacja nauczycieli jest "taka tragiczna", a ludzie pchają się do pracy w szkolnictwie. Pytam: po co? Żeby narzekać i strajkować?


Tu nastąpiło jakieś monstrualne pomieszanie pojęć. Pchają się do pracy? Człowieku, to jest państwówka, ktoś tu musi chyrać. Rząd Rzeczpospolitej Polskiej zgłasza zapotrzebowanie na określoną ilość nauczycieli, więc część społeczeństwa na to zapotrzebowanie odpowiada, tymi nauczycielami zostając. Poblem w tym, że ten sam rząd nie potrafi zapewnić tym ludziom normalnych warunków pracy. I wtedy są dwa wyjścia: albo się z tym pogodzić i robić za siłaczkę, albo się nie zgodzić i żądać zmian. Ty proponujesz to pierwsze rozwiązanie, a tym samym godzisz się na faktyczne obniżanie poziomu nauczania w naszym kraju. Bo jeśli przenieść zasadę, którą forsujesz: jak ci sie nie podoba, to sobie pracuj gdzie indziej na sytuację w szkołach, to kończy się to tym, że najlepsi odchodzą, na ich miejsce przychodzą gorsi, zatem poziom jest niższy. I, jeśli nic się nie zmieni, z każdym rokiem będzie gorzej. No nic, jak już nikt nie będzie chciał pracować, to sobie pozatrudniamy przysłowiowych Ukraińców. I wszyscy będą szczęśliwi, jak mniemam. Ty oczywiście najbardziej, bo sobie poślesz dziecko do prywatnej szkoły, bo Cię stać, a reszta frajerów, czyli znaczna większość, niech się martwi, że jego dziecko tępieje uczone przez sfrustrowanych nauczycieli i im będziesz tłumaczył, że w czym problem, niech sobie też przeniosą dziecko do prywatnej. Wolność mamy w końcu, czyż nie?

Cytat:
Dlaczego inne placówki nie strajkują? Nie strajkują Urzędy Skarbowe, Strażacy, ZUS, itd. Rozumiem, że tam płacą im kokosy...


To, że inni nie strajkują, nie oznacza, że nikt ma nie strajkować. Nie wiem, może nie potrafią się zorganizować, robienie strajku nie jest łatwe. Nauczyciele najwyraźniej potrafią, choć narazie jest to łagodna forma

Cytat:
Ale chyba najważniejszy?


Bez połączenia z pozostałymi, nie istnieje. Jeśli nie spojrzysz na problem całościowo, zawsze skończy się to manipulacją. Nauczyciele żądają długofalowej polityki zmian, a nie że "mam daj" i koniec. Ale oczywiście wybiórcze traktowanie tego zjawiska jest bardzo wygodne, co zresztą przed chwilą komuś to zarzuciłeś. A to Ty manipulujesz, choć może sam nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
mqs 
Przejeżdżał przez Wieluń


Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-27, 16:29   

Ferbik napisał/a:
A jak chcą strajkować to niech to robią ale w niedziele i nie kosztem innych. Bo za dzień strajku też mają płacone.


Prawo do strajków i protestów mają wszyscy - zapisane nawet w konstytucji. Więc to co piszesz jest trochę mało poważne. I jeżeli ktoś ma siłę i ochotę walczyć o lepsze to chwała mu za to - nauczyciele nie blokują na razie dróg, a dzieciom zapewnili opiekę w tym dniu - za darmo...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
maed 
Dojeżdża PKSem
a wolałabym PKP!


Dołączyła: 01 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 17:15   

No jassne <; potem dochodzą jeszcze egzaminy komisyjne, poprawki, kolejne rady pedagogiczne... Nie wspominając o tonach papierów. Faktycznie, nauczyciele mają świetną pracę. I na dodatek - skoro chcą pracować za tyle, co pracownik Korony, to są albo debilami, albo idą z powołania - więc co im to przeszkadza? Wynajmijcie mieszkanie na dwa tygodnie z jakimś nauczycielem - potem zobaczycie te "dwa miesiące wakacji!!!!" i "trzynastki!!!!" i "30-godzinny tydzień pracy!!!!" - zaś jeśli chodzi o całą resztę, to zasadniczo zgadzam się z rybą. Na koniec zaś mała anegdotka - znam dwie osoby, które pracę nauczyciela (podstawówka i liceum, gimnazja wtedy jeszcze nie istniały) zamieniły na pracę "klawisza". I odetchnęły z ulgą. Niestety, gdyby wszyscy nauczyciele postanowili sobie odpocząć w więziennictwie, to ktoś by na tym ucierpiał.
_________________
Lexon - nauka języków
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Morgoth 
Przyjeżdża na zakupy
Nadworny Hejter



Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 483
Piwa: 3/1
Skąd: Parcice / Wrocław
Wysłany: 2008-05-27, 18:08   

akirus napisał/a:
Co do innych postulatów- może ktoś sobie wyobrazić 65 letniego nauczyciela W-Fu???

Tudzież informatyka, który po 20 latach pracy jest daleko w tyle za aktualną technologią.

Warto zauważyć, że oprócz uczenia, oprócz papierków, rad pedagogicznych i innych zajęć 'na miejscu' nauczyciel musi być cały czas na bieżąco z zagadnieniami które go dotyczą - i tu dochodzą masy szkoleń, kursów za które płacone raczej nie mają, a na większości których obecność jest niezbędna do uzyskania zaświadczenia o zaliczeniu/odbyciu przeszkolenia. I nie zawsze kursy te są dobrowolne.
_________________
Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją!
N. I. Machno
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
siwy_ 
Ma stragan na targu



Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 743
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 18:57   

Bliska mi osoba jest nauczycielem - już od ponad 20 lat. Nie przystąpiła do strajku, gdyż nie należy do żadnego związku zawodowego, brzydzi się komunistycznym ZNP. Twierdzi, że jest to de facto organizacja polityczna - dziwnym trafem nie strajkuje nigdy podczas rządów jednej ekipy (SLD), a strajkuje podczas innych (centrum, prawica). Stosunek do dzisiejszego strajku ma ambiwalentny. Popiera postulat radykalnego podniesienia płac, jest przeciwna utrzymaniu możliwości wcześniejszego przechodzenia na emeryturę, gdyż rozumie, że w dłuższej perspektywie taki system emerytalny, jaki obecnie funkcjonuje w Polsce, stanowi duże zagrożenie dla budżetu i generalnie stabilności państwa. Poza tym lubi swój zawód, twierdzi, że nudziłaby się jako pięćdziesięcioletnia "emerytka". Godzi się tym samym na pewne przekupstwo - wy podnosicie nam płace (50% albo i więcej), a my w zamian rezygnujemy z przywilejów emerytalnych. W końcu to powinny być negocjacje a nie ultymatywne zapieranie się przy swoich postulatach, nie? :wink: Wie, że takie rozwiązanie będzie w dłuższej perspektywie korzystne dla państwa, jednocześnie zadowoli ją samą. Popiera również postulaty dot. dofinansowania oświaty oraz utrzymania większości zapisów Karty Nauczyciela (np. ulgi ustawowe etc.). Docenia starania rządu - 10% podwyżki w tym roku, dlatego dałaby mu trochę czasu na dokończenie reformy systemu edukacji. Generalnie chciałaby się dogadać, a nie organizować polityczne strajki. Śmieszy ją postawa protestujących nauczycieli, z których większość, jak twierdzi, nie zna postulatów związku, nie zna propozycji rządowych i strajkuje dla samego strajkowania, bo tak robi większość. To taki mały głos w tej sprawie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
ryba 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 427
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: zewsząd
Wysłany: 2008-05-27, 19:21   

Cytat:
Generalnie chciałaby się dogadać, a nie organizować polityczne strajki. Śmieszy ją postawa protestujących nauczycieli, z których większość, jak twierdzi, nie zna postulatów związku, nie zna propozycji rządowych i strajkuje dla samego strajkowania, bo tak robi większość.


Jest taka zasada, że nie podkłada się nogi swoim, ludziom bijącym się mniej więcej o to samo, tylko w innej formie. Jest miejsce na wiele form działania, na strajk, negocjacje, spotkania, lobbowanie, więc nie widzę powodu, żeby krytykować strajki tylko dlatego, że nie wszyscy zapoznali się dogłębnie z postulatami. Taka jest cena każdego strajku. Jeśli nie chce się być naiwnym człowiekiem, to warto sobie uświadomić, że bez protestu do żadnych negocjacji może w ogóle nie dojść, już nie mówiąc o jakichś zmianach. Wiec wydaje mi się, że na obecną chwilę, ci którzy nie protestują, nie powinni przynajmniej uderzać w protestujących, bo koniec końców, jest to ich wspólna sprawa.
A pogląd, że ten strajk polega na zapieraniu się, jest nieprawdziwy. Strajk ma zwrócić uwagę na problemy, wymusić na rządzących określenie zamiarów wobec szkolnictwa na długą metę, a nie działania krótkoterminowe. Jest jeszcze inna zasada. Im mocniejsze żądania się postawi, tym więcej można ugrać. Proste
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
siwy_ 
Ma stragan na targu



Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 743
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 19:42   

ryba napisał/a:
Jest jeszcze inna zasada. Im mocniejsze żądania się postawi, tym więcej można ugrać. Proste
Powiem szczerze, że wolałbym stosunków partnerskich na linii rząd - społeczeństwo. A nie "wyszarpywanie" jak najwięcej, często kosztem innych grup społecznych (patrz przez lata górnicy). Nie widzisz, że to jest strajk polityczny? Czemu akurat teraz się o to wszystko Broniarz upomniał? Nie pamiętasz, jak rząd na początku roku ucinał budżety poszczególnych ministerstw, żeby znaleźć te 3-4 mld jeszcze w budżecie na 2008 rok na podwyżki? Nie oszukujmy się, Broniarz siedzi na każdym zjeździe(?) SLD w pierwszym rzędzie obok Napieralskiego i Olejniczaka.
ryba napisał/a:
Wiec wydaje mi się, że na obecną chwilę, ci którzy nie protestują, nie powinni przynajmniej uderzać w protestujących, bo koniec końców, jest to ich wspólna sprawa.
Myślę, że jeśli ktoś nie bierze udziału w strajku nie uderza w strajkujących. Nikt też nie będzie wbrew swoim poglądom strajkował, jeśli nie zgadza się z charakterem protestu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
basteks 
Ma stragan na targu


Pomógł: 1 raz
Wiek: 54
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 503
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 19:42   

Jestem nauczycielem. Chciałbym zatrudnienie wg kodeksu pracy. Normalnego urlopu w normalnym czasie (nie wtedy jak ktos mi go na siłę daję). Urlopu na żądanie kilka razy w roku.

Wakacje to mit - do 7 lipca rekrutacja w szkołach ponadgimnazjalnych do 11 lipca egzaminy potwierdzające kwalifikacje zawodowe. Od 20 sierpnia poprawki matur i zwykłe poprawki.

18 godzin to zajęcia dydaktyczne - to tak jakby czas pracy sprzedawcy liczyć tylko wtedy jak obsługuje klientów, a jak nie to ma wolne.

Sa dobre strony pracy o których tutaj nikt nie wspomina.
Praca z młodymi ludźmi, otwartymi, pełnymi pomysłów. Optymistycznie patrzącymi na świat, bez uprzedzeń.

Każdy pracuje tam gdzie chce. Co do częstych strajków w szkolnictwie to na 10 lat pracy temn jest drugi - ja dzisiaj nie strajkowałem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
ryba 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 427
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: zewsząd
Wysłany: 2008-05-27, 20:16   

Cytat:
Nie widzisz, że to jest strajk polityczny? Czemu akurat teraz się o to wszystko Broniarz upomniał? Nie pamiętasz, jak rząd na początku roku ucinał budżety poszczególnych ministerstw, żeby znaleźć te 3-4 mld jeszcze w budżecie na 2008 rok na podwyżki? Nie oszukujmy się, Broniarz siedzi na każdym zjeździe(?) SLD w pierwszym rzędzie obok Napieralskiego i Olejniczaka.


Może jest to błąd ze strony ZNP, że zbyt blisko trzyma się SLD. W każdym razie mnie to nie dziwi, bo wszelkie organizacje związkowe szukają wsparcia w lewicy (umówmy się na potrzeby tego wątku, że jest to lewica) i to nie jest osobliwość na miarę naszego kraju, bo na przykład w Niemczech jest podobnie. Więc to jest normalne. Tylko pozostaje kwestia taktyki, czy aby zbyt ścisła współpraca przy obecnej pozycji SLD nie jest czasem strzałem w stopę, który pozwala na dyskredytację strajku. Chyba jest, skoro właśnie próbujesz to uczynić. W każdym razie ZNP nie afiszuje się z tym i, dla własnego dobra, lepiej żeby tego nie robili.
I czy fakt, że ZNP nie miałoby nic wspólnego z SLD w jakikolwiek sposób zmieniłoby postulaty? Myślę, że odpowiedź jest jasna.
Poza tym do strajku przyłączyła się również NSZZ "Solidarność".
Pisząc, że można więcej ugrać nie mam na myśli "wyszarpywania" tylko pewną taktykę, którą zobrazują następująco: gdy idziesz negocjować na przykład pensję z pracodawcą, to jeśli rozpoczniesz od 2500 zł i stanie na 1500, to jestem przekonany, że gdybys zaczął od 2000 zł to stanęło by na kwocie mniejszej. Tak samo w strajku. Przystępując do niego, większość już na starcie zdaje sobię sprawę, że wszystkiego nie ugra, ale im więcej wrzuci na start, tym lepszy efekt końcowy. Trzeba tylko uważać, żeby nie przedobrzyć. Wydaje mi się, że w tym strajku jeszcze nikt nie przedobrzył.

Cytat:
Myślę, że jeśli ktoś nie bierze udziału w strajku nie uderza w strajkujących.


Zgoda, ale nie o tym chciałem. Chodzi o krytykowanie strajku jako formy nacisku, że niby inne są lepsze, bardziej skuteczne. Może i są, ale, jak już napisalem, miejsce jest na różne formy działania.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
czarny 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 3 razy
Wiek: 42
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 265
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 20:19   

Ferbik napisał/a:
Masz płacone od lekcji czy stałą pensję?

Ma płacone od lekcji.
Ferbik a w tej wypłacie również są róznego rodzaju rady pedagogiczne,apele,akademie itp. za które nie są płacone.
Ferbik skoro nauczycielom jest tak dobrze to dlaczego ich brakuje??
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
akirus 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia


Pomogła: 16 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 26 Paź 2006
Posty: 1259
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 21:30   

Ja też nie strajkowałam dziś, bo świństwa dzieciom i rodzicom nie będę robić, ale postulaty popieram. Dlaczego maiłabym nie mieć wyższej pensji??


Cytat:
jakby czas pracy sprzedawcy liczyć tylko wtedy jak obsługuje klientów, a jak nie to ma wolne
- całkiem zgrabne porównanie :)

Dobre strony też są oczywiście - satysfakcja po pierwsze i uśmiech dzieci, miłe słowa uznania od uczniów i dyrekcji...
_________________
Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW