Gdy w roku 1985 Howard D. Schultz założył firmę, która przekształciła się w słynną międzynarodową sieć Starbucks, żaden doradca finansowy nie musiał mu mówić, że kawa jest ulubionym napojem Ameryki, zaś kofeina najbardziej rozpowszechnioną używką. Miliony klientów tłoczących się w kawiarniach Starbucks, aby zamówić podwójne espresso, latte albo coffee grande codziennie potwierdzają słuszność jego oceny amerykańskich pasji.
(…) Wyniki finansowe licznych naśladowców, którzy podobnie jak Starbucks sprzedają kawę, herbatę i inne produkty zawierające kofeinę, są odzwierciedleniem społeczeństwa nastawionego na intensywne funkcjonowanie przy jak najmniejszej ilości snu.
Jednak podobnie jak w przypadku każdego używanego w nadmiarze produktu, konsumenci często zastanawiają się nad ewentualnymi skutkami dla zdrowia. A naukowcy chętnie odpowiadają. Prawie nie ma miesiąca, by nie ukazał się raport który wychwala dobroczynny wpływ na zdrowie kawy, herbaty czy kofeiny – albo potępia je jako potencjalnie zabójcze.
Czy wszystkie te, często sprzeczne doniesienia mogą być prawdziwe? Tak. Kawa i herbata to złożone mieszaniny substancji chemicznych, które mogą niezależnie od siebie wpływać na nasze zdrowie.
Kofeinowe mity
Przez lata opinia publiczna była zarzucana często mylącymi informacjami na temat kofeiny i jej najbardziej znaczącego źródła - kawy. W marcu na łamach ”Nutrition Action Healthletter” wydawanego przez Center for Science in the Public Interest ukazało się wszechstronne podsumowanie naukowych doniesień. Z niego pochodzi część poniższych danych.
Nawodnienie
Przez długi czas uważano, że zawierające kofeinę napoje działają moczopędnie, jednak w ubiegłym roku wykazano, że osoby spożywające napoje zawierające do 550 miligramów kofeiny nie wydalały więcej moczu niż pijący napoje bezkofeinowe. Powyżej 575 miligramów substancja działała moczopędnie.
Tak więc nawet Starbucks grande (330 milligramów kofeiny) nie pośle nas do toalety wcześniej niż 450 mililitrów czystej wody. Napoje zawierające typową dawkę kofeiny dostarczają wody i przyczyniają się do zaspokojenia naszych codziennych potrzeb w tym zakresie.
Choroby serca
Chorych na serce, zwłaszcza tych z podwyższonym ciśnieniem tętniczym, często przestrzega się przed kofeiną, powszechnie znanym środkiem pobudzającym. Jednak analiza 10 badań przeprowadzonych na ponad 400 tysiącach ludzi nie wykazała zwiększonego zagrożenia chorobami serca wśród osób codziennie pijących kawę – zarówno bezkofeinową, jak i z kofeiną.
- Wbrew powszechnej opinii istnieje niewiele dowodów, aby typowe dawki kawy bądź kofeiny zwiększały zagrożenie zawałem, nagłą śmiercią czy zaburzeniami rytmu serca – konkludują kardiolodzy z University of California w San Francisco.
Rzeczywiście, wśród 27 tysięcy kobiet obserwowanych przez 15 lat w ramach eksperymentu Iowa Women's Health Study te, które wypijały od jednej do trzech filiżanek dziennie, były o 24 procent mniej narażone na choroby układu krążenia, choć wraz ze wzrostem dawki ów korzystny wpływ malał.
Nadciśnienie
Kofeina wywołuje niewielki, przejściowy wzrost ciśnienia tętniczego. Jednak badania przeprowadzone na 155 tysiącach pielęgniarek wykazały, że kobiety, które przez 10 lat pijały kawę z kofeiną lub bez, były narażone na nadciśnienie w podobnym stopniu co panie unikające kawy. Stwierdzono jednak większe zagrożenie nadciśnieniem u pijących napoje typu cola. Badanie Johns Hopkins University, podczas którego przez 33 lata obserwowano ponad tysiąc mężczyzn wykazało, że picie kawy miało niewielki wpływ na rozwój nadciśnienia.
Rak
Panika ogarnęła amatorów kawy w roku 1981, gdy przeprowadzone na Harvardzie badania powiązały ten napój z podwyższonym ryzykiem raka trzustki. Spożycie kawy na pewien czas spadło, a naukowcy doszli później do wniosku, że wina leżała po stronie palenia, a nie picia kawy.
Przeprowadzony w ubiegłym roku międzynarodowy przegląd 66 badań wykazał, że picie kawy nie ma żadnego wpływu na rozwój raka trzustki i nerki, lub też jest on bardzo mały. Kolejne badania przeglądowe sugerują nawet, że w porównaniu z osobami, które nie piją kawy, pijący ją o połowę rzadziej chorują na raka wątroby. Zaś badania dotyczące 59 tysięcy szwedzkich kobiet nie wykazały związku pomiędzy spożywaniem kawy, herbaty czy kofeiny a rakiem piersi.
Zanik kości
Choć niektóre badania obserwacyjne wiązały zawierające kofeinę napoje z zanikiem tkanki kostnej i złamaniami, badania nad fizjologią człowieka wykazały tylko nieznaczne zmniejszenie wchłaniania wapnia oraz brak wpływu na wydzielanie wapnia - co sugeruje, że mogła to być kwestia niższego spożycia napojów mlecznych przez zwolenników kawy i herbaty.
Dr Robert Heaney z Creighton University mówi, że negatywny wpływ kofeiny na poziom wapnia można zrównoważyć zaledwie jedną czy dwiema łyżkami stołowymi mleka. Jego zdaniem osoby pijące kawę i herbatę, które spożywają zalecane ilości wapnia, nie muszą się martwić o swoje kości.
Utrata wagi
I tu rozczarowanie. Chociaż kofeina przyspiesza metabolizm (100 miligramów zwiększa spalanie o dodatkowe 75 do 100 kalorii dziennie), nie wykazano by w dłuższej perspektywie pomogło to schudnąć. Wręcz przeciwnie – trwające przez 12 lat badania dotyczące ponad 58 tysięcy pracowników służby zdrowia, zarówno mężczyzn, jak i kobiet, którzy zwiększyli swoje spożycie kofeiny, wykazały przyrost wagi większy niż w grupie kontrolnej.
Korzyści dla zdrowia
Prawdopodobnie najważniejsze efekty działania kofeiny to polepszenie nastroju oraz poprawa zdolności do wysiłku fizycznego i umysłowego. Spożycie do 200 miligramów (co odpowiada mniej więcej 450 mililitrom normalnie parzonej kawy) poprawia u badanych osób samopoczucie, podnosi poziom szczęścia, dodaje energii, podnosi czujność i poprawia kontakty społeczne, chociaż wyższe dawki czasami powodują niepokój i zaburzenia żołądkowe - wyjaśnia Roland Griffiths z Johns Hopkins School of Medicine.
Dzięki kofeinie miliony niedosypiających Amerykanów radzą sobie z codziennym życiem i bezpiecznie prowadzą samochody. Ta substancja poprawia czujność oraz skraca czas reakcji. W przypadku osób, które za mało śpią, polepsza pamięć i zwiększa zdolność do wykonywania złożonych zadań.
U osób aktywnych kofeina poprawia wytrzymałość w ćwiczeniach aerobowych i anaerobowych, prawdopodobnie dlatego, że tłumi odczuwanie bólu i ułatwia spalanie tłuszczu zamiast węglowodanów.
Ostatnie odkrycia związane z chorobami mogą się tylko przyczynić do popularności kawy. Przegląd 13 badań wykazał, że osoby pijące kawę z kofeiną (ale nie bezkofeinową) były o 30 procent mniej narażone na chorobę Parkinsona.
Inne badania przeglądowe wykazały, że w porównaniu z osobami, które nie piją kawy, wypijający od czterech do sześciu filiżanek dziennie (z kofeiną lub bez) o 28 procent rzadziej chorują na cukrzycę typu II. Za ten korzystny efekt odpowiadają prawdopodobnie zawarte w kawie przeciwutleniacze oraz kwas chlorogenowy.
Źródło: onet.pl
Ten zapach i aromat, nie ma jak mała czarna o poranku.
najważniejsze efekty działania kofeiny to polepszenie nastroju oraz poprawa zdolności do wysiłku fizycznego i umysłowego
Otóż to!
Jeszcze nie spotkałam się z tak pozytywnym artykułem na temat działania kofeiny.
Mimo wszystko czasami mam wyrzuty sumienia i chcę ograniczyć picie kawy, ale nie da się tego zrobić z dnia na dzień... Przynajmniej w moim przypadku. Chyba musiałabym znaleźć świetny i całkiem nieszkodliwy napój zastępczy.
Osobiście nie przepadam za kawą. Czasami jednak ją pije, ale tylko białą i z cukrem. Nie wyobrażam sobie jak niektórzy piją czarną, gorzką i do tego mocną kawę...
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-08-08, 11:57
Ja po poprzedniej pracy, w której wypijałem nawet 7 kaw dziennie, jakoś się oduczyłem troszkę... Chociaż ostatnio lubię sobie strzelić małą z mleczkiem, z moją drugą połówką
Ja lubie sobię czasem wypić kawę z mlekiem i z cukrem od czasu do czasu i nie jestem jakoś od niej uzależniona. Natomiast mocnej czarnej bez cukru nie wypiję:P
Nie w temacie, ale brawo za odkopanie czteroletniego tematu;D A w temacie to kawa dla mnie jak herbata. Czasem się napiję, ale jakoś specjalnie nie przepadam i kawa mnie nie pobudza. Wolę mineralną;)
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Gru 2010 Posty: 363 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wie(życzka)luń
Wysłany: 2012-12-19, 19:07
Dzień bez kawy, ale tej prawdziwej espresso z ekspresu to dzień stracony
W tygodniu espresso, doppio espresso lub espresso z mlekiem na szybko.
W weekend w wolnej chwili większy angaż przy ekspresie i różne kombinacje tzw madness coffee
Widomo, że smak zależy od przygotowania, zmielenia i dobrej kawy (zawartość robusty i arabiki + temp. zaparzania).
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-12-19, 20:32
rzadko pijam mieszanki arabiki z robustą, raczej 100% arabiki ostatnio. Rano o ile mam dostęp to doppio ew cappucino, zasadniczo zależy od śniadania
w ciągu dnia w miarę możliwości też jakieś doppio.
Dla osób lubiących dobrą kawę - polecam Sufi Cafe (słuszna uwaga Sylwestra poniżej:) chodzi o Wrocław) (Kuźnicza - idąc od Rynku 50m po lewej stronie) - bardzo dobre espresso, a co za tym idzie i reszta kawowych napojów. Pierwszy lokal w którym spotkałem się z "włoskim" zwyczajem "espresso przy barze" za niższą cenę
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Ostatnio zmieniony przez ourson 2012-12-19, 22:48, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2012-12-19, 22:32
ourson napisał/a:
Dla osób lubiących dobrą kawę - polecam Sufi Cafe (Kuźnicza - idąc od Rynku 50m po lewej stronie) - bardzo dobre espresso, a co za tym idzie i reszta kawowych napojów. Pierwszy lokal w którym spotkałem się z "włoskim" zwyczajem "espresso przy barze" za niższą cenę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum