Natalia Ptak, wiem że dzwonił. Nawet podobno miałaś odwiedzić Kępowiznę w niedzielę. Jak widać nie dotarłaś. A właściciel pola był dzisiaj u mnie i rozmawiałem z nim na ten temat. Miałaś przyjechać i wyjaśnić sytuację. Dlaczego nie wspomniałaś o sprostowaniu, które rzekomo masz napisać?
Natalia Ptak napisał/a:
Wydaje mi się że zanim się kogoś obsmaruje to powinno się chociaż porozmawiać.
No właśnie... więc przeczytaj swój artykuł i odpowiedz sobie najpierw na pytanie: rozmawiałaś przed napisaniem go z właścicielem pola? Tylko nie pisz proszę, że nie mogłaś się z nim skontaktować...
Co do krytyki to chyba mam do tego prawo?
Ps. Przecinki nie gryzą pani dziennikarz, więc czasem warto ich używać...
Napisz mi tylko jedno: byłaś w ogóle na Kępowiznie bezpośrednio przed tym jak narodził się ten artykuł, czy może ktoś dał Ci go do zredagowania?
Bardzo bym prosił o szczerość...
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 6 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-08-05, 13:55
Tak byłam i to z dzieckiem. co najlepsze nawet nie wiedziałam o zakazie i znaków informacyjnych też nie widziałam. dopiero w sanepidzie dowiedziałam się o zakazie i napisałam ten artykuł, aby dotrzeć do ludzi , którzy podobnie jak ja przeoczyli znak zakazu kąpieli. Ideałem nie jestem, ale to co robię , to robię w dobrej wierze. I naprawdę nie mogłam się skontaktować z dzierżawcą Kępowizny, nie należę do tych co manianę odwalają. Jeśli tylko znajdę czas i transport pojadę i napiszę o tym ,że znaki są. Nie unikam prawdy. Po prostu naprawdę tych znaków nie widziałam. Jeśli to mój błąd, to go naprawię. Jeśli winą jest lokalizacja znaków, to na pewno też o tym wspomnę. Nie sądzę ,aby ten artykół obrażał dzierżawcę Kępowizny, jeśli jednak tak jest i się o tym dowiem od niego ,to na pewno przeproszę, bo mam w sobie trochę kultury.
*artykuł
*zdania zaczynamy z dużej litery
_________________ Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma..
Pomógł: 19 razy Wiek: 51 Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 1096 Piwa: 23/18 Skąd: Wieluń, now Łodź :(
Wysłany: 2008-08-05, 22:24
Po pierwsze - pani Natalio - poproszę o większą staranność w używaniu języka ojczystego. Dotyczy to zarówno kwestii przecinków, jak i błędów ortograficznych czy czystości stylu. Wydaje mi się, że podobnie jak murarzowi fuszerka budowlana czy piekarzowi zatęchłe ciasto przy wypieku chleba to osobie pragnącej mienić się dziennikarzem nie przystoi niechlujstwo językowe.
Po drugie - do wszystkich dyskutantów - sprawę rzetelności dziennikarskiej, kwestie ewenualnego dementi czy spraw sądowych proszę nie rostrzygać w dziale Historia/Turystyka - to nie miejsce na to. Informacja o zakazie kapieli w wymienionych miejscach została przekazana, zainteresowani mogli i nadal mogą się z nią zapoznać, a nam pozostaje czekać tylko na odwołanie tego zakazu - aby jak najszybciej.
Wszelkie próby kontynuacji wątku w stronę rostrzygania czy ktoś był, sam napisał, ma pretensje, wytoczy sprawę sądową czy nie, zaowocują zamknięciem wątku - o czym uprzedzam.
Pozdrawiam!
Nikomu ze znajomych nic nie jest:) No chyba ze ktos ma pragnienie i zacznie ta woda pic:))
Ale bob dobrze powiedziane "Człowiek nie bydle, swój rozum ma..."
_________________ Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Wysłany: 2008-08-21, 22:24 Skontrolują kąpieliska nad Wartą.
Cytat:
Patrole złożone z policjantów, strażaków, strażników leśnych i straży rybackiej będą jutro patrolowały brzegi Warty na odcinku od Konopnicy do Załęcza.
Funkcjonariusze sprawdzą dzikie kąpieliska, i porozmawiają z wypoczywającymi nad rzeką o zagrożeniach jakie mogą ich spotkać w ostatnim tygodniu wakacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum