Ano. Matka Michnika, Kuroń położyli fundamenty.
Domyślam się, że chodzi Ci o Solorza, Waltera i innych wielkich medialnych potentatów - władców onetu, wp, interi itp. , którzy dopełnili dzieła...
Niemałą rolę odegrał tu Michnik, Urban itp. inni przedstawiciele mniejszości narodowej.
Ano!
Niestety zespsuć łatwo, a odbudowa w oparciu o książki, których nadal nie ma w bibliotekach polskich szkół, książki o które upominał się w dzisiejszej homilii ks. Kurek zajmie wiele lat
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 427 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2008-09-22, 13:01
Zygmuncie, mówienie o książkach w tym kontekście jest strasznie naiwne. Problem przecież nie leży w tym, że młodzi nie czytają książek polecanych przez KK, lecz w tym, że nie czytają oni książek w ogóle - elementarna uczciwość wobec własnego umysłu
_________________ Conversations don't get any better as you get older
...to nie Michnik czy Solorz wychowuje młodzież tylko Wy nauczyciele...
Tak...? Jesteś pewny na 100%, że to nie media kształtują wizję rzeczywistości młodych ludzi?
Owszem, środowisko nauczycielskie nie jest bez winy.
Zaniechanie behawiorystycznego wychowania wzbogaconego silną ręką, szczególnie w szkołach podstawowych zaszkodziło procesowi wychowawczemu, tak zresztą jak i grupy koedukacyjne w klasach V-VI i 1,2 gimnazjum, gdzie "buzują" hormony.
Wycofanie się obecnej ekipy z "mundurków" szkodzi procesowi wychowania, ale wzmacnia popularność tejże ekipy.
Osobiście nie czuję się odpowiedzialny za bezideowość i bezmyślność młodzieży.
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 449 Piwa: 12/1 Skąd: z samiutkiego piekła
Wysłany: 2008-09-22, 17:55
Owszem temat stał się troszkę offtopowy ale jak można zauważyć w większości przypadków
w postach, w których wypowiada się Zygmunt Stary, następuje zmiana tematu
dyskusji na "politykę, kościół itp.." Dlaczego tak lubisz mącić użytkowniku Zygmunt Stary, ??
p.s. to był mój ostatni post offtopowy w tym wątku.
p.s.2. Jeśli ktoś chce się zapoznać z sylwetką rtm. Pileckiego to na drodze prowadzącej
do Starostwa Powiatowego wystawione są tablice z materiałami na ten temat.
Według mnie najbardziej na ukształtowanie dzieci wpływają rodzice, a jeśli ktoś zrzuca odpowiedzialność na polityków to przyznaje się do własnej porażki. Jak można pozwolić aby dzieci budowały swoją wizję rzeczywistości na tym co widzą w telewizji? Bo gazet ani książek nie czytają w znacznej większości.
_________________ "All this chaos in heads of quarter intelligentsia comes from that science
is really not for everybody."
[Hugo Steinhaus "Memories and Notes"]
Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-09-22, 23:39
natash napisał/a:
Jak można pozwolić aby dzieci budowały swoją wizję rzeczywistości na tym co widzą w telewizji?
No ale tak przecież jest. Do tego nasza-klasa, fotka.pl, koleżeństwo etc. W mojej opinii rodzice są tylko jednym z równorzędnych ogniw w łańcuszku kształtowania świadomości i postaw swoich dzieci.
Rybak napisał/a:
tylko Wy nauczyciele
Na jednej godzinie wychowawczej w tygodniu mają wychowywać? Pff...
Żeby nie było - oczywiście to, co napisał Zygmunt Stary, oskarżając Michnika i Kuronia, jest imo bzdurą.
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-09-23, 06:31
siwy_ napisał/a:
Na jednej godzinie wychowawczej w tygodniu mają wychowywać? Pff...
Tutaj nie chodzi o godzinę wychowawczą, bo na niej, o zgrozo, zazwyczaj leży się do góry brzuchem i zbija bąki. Tutaj chodzi o ogólne podejście nauczyciela do ucznia... Niestety do lamusa odchodzi nauczyciel - pedagog, teraz najmodniejszy jest nauczyciel - wykładowca...
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 449 Piwa: 12/1 Skąd: z samiutkiego piekła
Wysłany: 2008-09-23, 07:20
bob_mistrz napisał/a:
Niestety do lamusa odchodzi nauczyciel - pedagog, teraz najmodniejszy jest nauczyciel - wykładowca...
Dokładnie tak jest - tylko żeby potem się nie okazało, że młodzież od takich nauczycieli
będzie wykładać chemię ale w Biedronce na półki (nie chciałem tu obrazić żadnego pracownika Biedronki ani innego sklepu).
siwy_ napisał/a:
Na jednej godzinie wychowawczej w tygodniu mają wychowywać? Pff...
Nauczyciel powinien nauczać i wychowywać przez cały tydzień na każdej lekcji......
a potem zastępuje go rodzic. A jeśli jednemu albo drugiemu "się nie chce, nie ma czasu"
lub coś w tym stylu, to potem nie ma się co dziwić, że wychowuje internet i tv.
Na jednej godzinie wychowawczej w tygodniu mają wychowywać? Pff...
Nauczyciel powinien nauczać i wychowywać przez cały tydzień na każdej lekcji......
a potem zastępuje go rodzic.
Zauważ ilu rodziców uważa że nauczyciel to zero i że nie ma on prawa krytykować, pouczać i przez to wychowywać jego dziecka. Wychowywać powinni przede wszystkim rodzice - to naturalne. Nauczyciele mogą jedynie zastępować rodziców, gdy ci są w pracy, a ich pociechy w szkole.
_________________ Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją!
N. I. Machno
Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-09-23, 16:06
Morgoth napisał/a:
Wychowywać powinni przede wszystkim rodzice - to naturalne. Nauczyciele mogą jedynie zastępować rodziców, gdy ci są w pracy, a ich pociechy w szkole.
Ja bym to sformułował inaczej: nauczyciel jest jeszcze mniejszym ogniwem niż rodzice w całym łańcuszku kształtowania młodego człowieka. Chyba że rodzice do spółki z nauczycielami prowadzą zamordyzm, ale to zazwyczaj wychodzi dzieciom na gorsze,
_________________ "All this chaos in heads of quarter intelligentsia comes from that science
is really not for everybody."
[Hugo Steinhaus "Memories and Notes"]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum