Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-11-26, 15:37
Marta napisał/a:
Tylko podsumowałam to co napisałeś, że miała 5 minut drogi z jednego miejsca do drugiego. Więc mogła poprostu wysiąść i dojść ten kawałeczek aniżeli stać.
A co by miała zrobić pod tą halą targową? złapać kolejny autobus? Czy po prostu zaczekać na przystanku na ten z którego wysiadła?
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Kasia jeśli 2,5 km jechałaś do określonego celu i dalej już nie, mogłaś gdzieś zaparkować i również dojść.
Rozumiem, że jest zimno ale bez przesady..
Tak, tak... Hmmm, jakbym na nogach miała przejśc tam gdzie jechałam, to nie wiem czy wyrobiłabym sie w ten sam dzień
Podałam przykład ul. Wyszyńskiego, a nie tylko nią jechałam...
Owszem, dobra rada, ale myślę, że nie na Wrocław tylko na taki Wieluń, bo jak się ma cały bagażnik walizek podróżnych to by było ciężko z tym spacerkiem...
A uwierz, że wcale tak zimno nie było.
Poza tym, nawet jakby ktoś bardzo chciał, to ciężko był z parkigami. Tramwaje stały na awaryjkach, ludzie na wstecznym pod prąd jeździli, jedna terenówka przejechała przez chodnik i mały bulwar w poszukiwaniu wolnego miejsca w innej uliczce, druga (też jadąc po chodniku) ominęła cały korek aż do następnych świateł...
Także widzisz, ludzie mieli lepsze pomysły niż Ty
_________________ "Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, sam fakt, ze żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić."
Reinhold Schneide
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum