Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swoim autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym.
- Budda -
Religia przyszłości będzie religią kosmiczną. Powinna ona przekraczać koncepcję Boga osobowego oraz unikać dogmatów i teologii. Zawierając w sobie zarówno to, co naturalne, jak i to, co duchowe, powinna oprzeć się na poczuciu religijności wyrastającym z doświadczania wszelkich rzeczy naturalnych i duchowych jako pełnej znaczenia jedności. Buddyzm odpowiada takiemu opisowi. (...) Jeżeli istnieje w ogóle religia, która może sprostać wymaganiom współczesnej nauki, to jest nią buddyzm.
Albert Einstein
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczynę szczęścia.
Oby były wolne od cierpienia i przyczyny cierpienia.
Oby nie były oddzielone od prawdziwego szczęścia - wolności od cierpienia.
Oby spoczywały w wielkiej równości, wolnej od przywiązania i niechęci.
"Istnieje bardzo prosty sposób, by stać się Buddą. Nie czyńcie zła, nie lgnijcie do życia i śmierci, miejcie głębokie współczucie dla wszystkich odczuwających istot, odnoście się z szacunkiem do tych ponad wami i bądźcie uprzejmi dla tych, którzy stoją niżej. Porzućcie nienawiść i pragnienia, zmartwienia i smutek – oto co zwie się Buddą. Nie szukajcie niczego innego." - Eihei Dogen Zenji, Shoi
"Istnieje bardzo prosty sposób, by stać się Buddą. Nie czyńcie zła, nie lgnijcie do życia i śmierci, miejcie głębokie współczucie dla wszystkich odczuwających istot, odnoście się z szacunkiem do tych ponad wami i bądźcie uprzejmi dla tych, którzy stoją niżej. Porzućcie nienawiść i pragnienia, zmartwienia i smutek – oto co zwie się Buddą. Nie szukajcie niczego innego." - Eihei Dogen Zenji, Shoi
A jeżeli człowiek uczyni zło? Jeżeli zapłonie nienawiścią? Jeżeli z tego powodu straci radość w sercu?
To co?
Jedynie Chrystus przez swoją śmierć i Zmartwychwstanie, przez umiłowanie człowieka mimo tego zła, które uczynił, a z którym pragnie zerwać - przywraca nadzieję, buduje miłość, rozpala wiarę. Pozwala od nowa narodzić się i żyć odtąd w Prawdzie i obecności Boga - Ducha Świętego.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2008-12-07, 14:02
I tu widać jak indoktrynacja Kościoła Katolickiego wpływa na ludzi.
Zygmuncie czy nie zauważyłeś że ten wątek został założony na temat BUDDYZMU??? Jako wątek ma całkowite prawo istnieć w dziale Filozofia/Religia/Etyka. Natomiast Ty znowu wtrącasz swoje trzy grosze i piszesz nie na temat. Jak chcesz porozmawiać o Chcrześcijaństwie to załóż taki wątek a nie wypowiadaj się w temacie Buddyzmu. Podejrzewam że autor wątku założył go z chęci porozmawiania o innej alternatywie, niekoniecznie "jedynie słusznej wierze chrześcijańskiej".
A jeżeli człowiek uczyni zło? Jeżeli zapłonie nienawiścią? Jeżeli z tego powodu straci radość w sercu?
To co?
Nic, jesteśmy ludzmi wszyscy popełniamy błędy
Zygmunt Stary napisał/a:
Jedynie Chrystus przez swoją śmierć i Zmartwychwstanie, przez umiłowanie człowieka mimo tego zła, które uczynił, a z którym pragnie zerwać - przywraca nadzieję, buduje miłość, rozpala wiarę. Pozwala od nowa narodzić się i żyć odtąd w Prawdzie i obecności Boga - Ducha Świętego.
Szanuje Jezusa ale nie uznaje Go za zbawiciela - człowiek może wyzwolić się wyłącznie dzięki włąsnemu wysiłkowi.
Jedynie Chrystus przez swoją śmierć i Zmartwychwstanie, przez umiłowanie człowieka mimo tego zła, które uczynił, a z którym pragnie zerwać - przywraca nadzieję, buduje miłość, rozpala wiarę. Pozwala od nowa narodzić się i żyć odtąd w Prawdzie i obecności Boga - Ducha Świętego.
Pachnie mi tu krucjatą
Wszyscy wiedza, że Chrześcijaństwo to najkrwawsza religia.
Co do założonego wątku...
Damian907 napisał/a:
Nie czyńcie zła, nie lgnijcie do życia i śmierci, miejcie głębokie współczucie dla wszystkich odczuwających istot, odnoście się z szacunkiem do tych ponad wami i bądźcie uprzejmi dla tych, którzy stoją niżej.
...czy to nie piękne? I chyba wystarczy by zapanowal pokój na swiecie.
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
człowiek może wyzwolić się wyłącznie dzięki włąsnemu wysiłkowi.
Uniesiesz się na własnych plecach?
akirus napisał/a:
Wszyscy wiedza, że Chrześcijaństwo to najkrwawsza religia.
Użycie dużego kwantyfikatora praktycznie przekreśla tezę.
Marksizm jest zdecydowanie bardziej krwawą religią.
Najwięcej we współczesnym świecie codziennie jest mordowanych chrześcijan, za to że są chrześcijanami.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2008-12-07, 21:33
Zygmunt Stary napisał/a:
Najwięcej we współczesnym świecie codziennie jest mordowanych chrześcijan, za to że są chrześcijanami.
Jakiś dowód???
Zygmunt Stary napisał/a:
akirus napisał/a:
Wszyscy wiedza, że Chrześcijaństwo to najkrwawsza religia.
Użycie dużego kwantyfikatora praktycznie przekreśla tezę.
Myślę że nie potrzeba ci przypominać średniowiecznych wypaw krzyżowych czy chociażby wymordowania ludów Indian obydwóch Ameryk?
Owszem, jeśli nie samemu to dzięki wskazówką innych
Polegasz na innym człowieku, który jest tylko stworzeniem, człowieku, który moze się mylić, a jeżeli może, to myli się na pewno. Na człowieku tym z pewnością się zawiedziesz, bo jesteś inny, niepowtarzalny i masz tylko sobie znane zadanie do spełnienia w doczesności.
Chcesz wierzyć, że kiedyś osiągniesz doskonałość własnego bytu, to pamiętaj, że jesteś zwykłym prochem. Wydaje ci się, że idziesz, a już leżysz.
Życzę Ci, abyś nigdy nie zbłądził, ale wiem to z własnego doświadczenia, że TYLKO Chrystus JEST i jest pomocą w chwili, kiedy przyjdzie na Ciebie mrok.
Jeżeli JEGO odnajdziesz, odnajdziesz blask, może mniej intensywny, bo zmieszany z prochem doczesnych udręk, ale nikogo nie skrzywdzisz podążając za nim. Przeciwnie z mocy własnych myśli i siłą ducha - będziesz rękami z pyłu ziemi budował.
Proch ziemi będzie dla Ciebie święty. Docenisz wartość i znaczenie i sens cierpienia.
Doswiadczyłem poznania, które jest mozliwe nie tylko na drodze wzrostu ducha, ale również na drodze myślenia i wykorzystania własnego rozumu, dlatego nie lekceważ własnego rozumu.
Nie daj się zwodzić innym, bo nigdy nie poznasz ich drogi.
Drogą Chrystusa poszło wielu i nie zbłądziło. W obliczu śmierci wiedzieli, że ich wędrówka dobiegła końca i odpoczną w blasku Boga,
gregg:
4640 spalonych domów chrześcijan; 53 tysiące chrześcijan bez dachu nad głową; 315 zniszczonych wiosek; 149 zniszczonych kościołów; 500 ofiar śmiertelnych; 18 tysięcy osób poważnie rannych w tym 10 duchownych i zakonnice.
http://christianitas.pl/?sr=!czytaj&id=188&dz=13&x=11&pocz=0&gr=
To tylko Indie 2008 r. do 7 listopada.
Chrzescijanie sa dyskryminowani, przesladowani i – tak! - nawet zabijani
w ponad 40 krajach i ta tendencja wzrasta.
www.europe4christ.net/fil...do_Europy_2.pdf
Chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie - twierdzi niemiecka ewangelicka agencja informacyjna Idea. Z danych opublikowanych w roczniku "Męczennicy 2006" wynika, że z powodu wiary rocznie na świecie ginie 90 tysięcy chrześcijan. Na porządku dziennym są prześladowania i zniewagi - informuje "Rzeczpospolita"
http://www.arabia.pl/smf/index.php?topic=4741.0
Nie daj się zwodzić innym, bo nigdy nie poznasz ich drogi.
Drogą Chrystusa poszło wielu i nie zbłądziło. W obliczu śmierci wiedzieli, że ich wędrówka dobiegła końca i odpoczną w blasku Boga,
Skąd wiesz że nie zbłądzili? Powiedzieli Ci to z zaświatów?
gregg:
4640 spalonych domów chrześcijan; 53 tysiące chrześcijan bez dachu nad głową; 315 zniszczonych wiosek; 149 zniszczonych kościołów; 500 ofiar śmiertelnych; 18 tysięcy osób poważnie rannych w tym 10 duchownych i zakonnice.
http://christianitas.pl/?sr=!czytaj&id=188&dz=13&x=11&pocz=0&gr=
To tylko Indie 2008 r. do 7 listopada.
Chrzescijanie sa dyskryminowani, przesladowani i – tak! - nawet zabijani
w ponad 40 krajach i ta tendencja wzrasta.
www.europe4christ.net/fil...do_Europy_2.pdf
Chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie - twierdzi niemiecka ewangelicka agencja informacyjna Idea. Z danych opublikowanych w roczniku "Męczennicy 2006" wynika, że z powodu wiary rocznie na świecie ginie 90 tysięcy chrześcijan. Na porządku dziennym są prześladowania i zniewagi - informuje "Rzeczpospolita"
http://www.arabia.pl/smf/index.php?topic=4741.0
To przykre
"Żadna religia nie jest ważniejsza niż ludzkie szczęście."
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-12-08, 18:14
W katolickiej Polsce jest nie do pomyślenia, że są inne religie i ich wyznawcy.
A jednak są.
Już z pierwszych postów wynika, że cokolwiek się powie o buddyźmie, dyskusja zbacza na tematy "bliższe ciału", czyli rzymski katolicyzm.
Może więc warto byłoby, zamiast rozprawiać o konkretnej religii, zastanowić się, co to jest religia, jak powstała i czemu(a może komu) służy.
Warto się również zastanowić, że mamy XXI wiek i człowiek nie potrafi lub nie chce wyjaśnić fenomenu religii i jej wpływy na losy świata.
Ba, nadal daje się zwodzić garstce duchowych przywódców, którzy podają, że mają moc boską (odpuszczanie grzechów, święcenia, wstawiennictwo, wyklęcia itp.)
Już widzę Z. S., jak tłumaczy, że to plan boży i misja Jezusa.
Szkoda, że Z. S. nie jest muzułmaninem, bo wówczas głosiłby, że to wola Allaha.
Więc może warto zastanowić się nad istotą religii, zamiast prowadzić niekończące się dyskusje, które z czasem prowadzą do sporów, a nawet do wojen.
Oto przykład, gdzie przywódcy religijni pozwolili, a nawet brali udział w ludobójstwie.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-12-08, 18:31
Zygmuncie Stary, bądź otwarty na inne religie, przecież Twój, mój, Ojciec Święty Jan Paweł II, był zwolennikiem rozmów dotyczących innych wyznań. Nie zostaniesz świętym wychylając się przed szereg , w tym dziale swoje pięć minut powinny mieć wszystkie religie świata, Buddyzm również.
Damian907, jesteś założycielem tego tematu, w takim razie byłbym wdzięczny gdybyś troszkę bliżej o Buddyzmie, a nie tylko reklamował wykład . Wiem, wszystkiego w dobie Internetu można się dowiedzieć klikając w klawisze, no ale ………. może mnie się nie chce, a to Tobie zależy na przyciągnięciu uwagi jak największej liczby forumowiczów . Czekam na szczegóły typu; liczba ośrodków, liczba samych członków (czy też powinno być wyznawców Buddyzmu?), no wiesz tak wszystkiego po trochu .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Damian907, jesteś założycielem tego tematu, w takim razie byłbym wdzięczny gdybyś troszkę bliżej o Buddyzmie, a nie tylko reklamował wykład
Ok, tylko muszę wiedzieć co chcesz wiedzieć
miko 005 napisał/a:
Czekam na szczegóły typu; liczba ośrodków, liczba samych członków (czy też powinno być wyznawców Buddyzmu?), no wiesz tak wszystkiego po trochu .
Nie prowadzi się szczególowych szacunków, jednak co mi udało się znależć w necie to że w Europie liczbę buddystów (wyznawcy buddyzmu może być mylące) szacuje się w granicach 3 mln (doliczając imigrantów z Azji), praktykujących (sympatyków może być więcej) buddystów europejskiego pochodzenia może być ponad milion.
W Polsce buddystów jest w granicach 5 tysięcy (wszystkie szkoły) i liczba ta powoli acz systematycznie rośnie, są oni skupieni głównie w ośrodkach Karma Kagyu (w każdym większym mieście jest taki ośrodek), jednak ok 600 osób należy również do Zen Kwan Um.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum