Mam zamiar zapisac sie na kurs prawa jazdy. Chcialem sie dowiedziec gdzie w wieluniu jest najlepszy osrodek? Slyszalem ze autoszkoła Marioli Ostrycharz ma najlepsza zdawalnosc. Zdawal ktos tam? Jezeli tak jaka jest cena kursu?
Pomogła: 9 razy Wiek: 33 Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 846 Skąd: z gabinetu Gendo
Wysłany: 2008-12-23, 22:18
Nie ma czegoś takiego jak najlepsza zdawalnośc, albo się kierowca nauczy jeździć, albo nie. Jesli kierowca matoł to żaden nawet najlepszy instruktor nie pomoże.
ja polecam pana Krzysztofa Błasika.
Mogę dac namiary jakby co na PW.
Zdawalność? Ciekawe słowo. To na prawde zależy od tego czy komuś zależy, żeby się nauczyc dobrze jeździć i zdać, a nie od tego, że akurat "ta" szkoła nauki jazdy jest dobra, bądź najlepsza. Nie będę komentować Wieluńskich OSK, bo o każdej słyszy sie dobrze i żle. A to, że instruktor jest fajny, albo, że facet nawija coś od rzeczy. Ja osobiście zdawałam w Sieradzu, w OSK "STASZEK" i powiem Wam jedno, facet sie Wami interesuje w momencie wpłaty pieniążków. Poza tym za kursanta odpowiada jego "podwładny instruktor". Miałam okazje jeżdzić ze Staszkiem (do którego OSK należy), z jego żoną, z trzema kierowcami PPKS Sieradz (z tras Turek, Złoczew i Kalisz), z nauczycielem zawodów dotyczących mechniki pojazdowej oraz z "nowym", który właśnie otrzymał papierek, żeby prowadzić taką Szkołę Jazdy. Jednym słowem: Porażka, jeździsz 3-4 godzinki, a na następna jazde dostajesz innego instruktora. Każdy ma inne podejście do sprawy, jeden spokojny, opanowany, drugi nerwowy, a nauczyciek się prawie ani słowem nie odezwię do Ciebie. Radia włączyć nie możeasz, ale musisz wysłychiwać jego długich bezsensownych rozmów telefonicznych. Tak uczą, że szkoda pieniędzy na taką Szkołę. Życzę Wszystkim ZAINTERESOWANYM, by nie korzystały z tego OSK, bo ja miałam okazję i nie plecam. Rozmawiałam z kursantami, z którymi jeździłam, to każdy z nich zdawał po raz trzeci albo czwarty, mieli dodatkowe lekcje. Szkoda słów. FAcet tak się wyrobił, że ma fajny dom, kilka samochodów porządnych do nauki jazdy, ale przez pierwsze 5-10godzin do dzisiaj uczysz się prowadzić starego Nissana Micra. Jeżeli uzna, że "w miare jeżdzisz, "wrzuci" Cię na Opla Corsę. Dopiero od około 15-20 godziny wsiadasz do nowej Micry i Meksyk! Inny układ świateł i na ostatnie 5 godzin "lądujesz" w Yarisce. Fajne autko, tylko szkoda, że za 5 godzin masz Egzamin i nie było się kiedy do niego przyzwyczaić.
Reasumująć, nie życzę nikomu, by ktoś na nich trafił i u nich jeździł.
Dużo się słyszy o wieluńskich OSK'ach, ale słyszac pozytywy i negatywy sprawy zachęcam do zapisów właśnie w Wieluniu. Każda Szkoła Jazdy na swoje atuty, ale jak komuś zależy i potrafi się nauczyć poruszac autkiem po mieście i poza nim, nie będzie miał problemu ze zdaniem egzaminu praktycznego, bo teoretyczny juz ma za soba, mmimo, że niektórzy oba egzaminy mają w jednym dniu.
Pomogła: 9 razy Wiek: 33 Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 846 Skąd: z gabinetu Gendo
Wysłany: 2008-12-23, 22:54
Zgadzam się z powyższym, chociaż ja osobiście dodam, że zdecydowanie łatwiej mi się jeździ właśnie Corsą niż Yariską.. Szkoda, ze na nich nie ma egzaminu...
Ja polecam szkołę pana Mrozka w Sołtysach. Z dojazdem problemu nie ma, bo zawsze podwieźć tam może któryś z instruktorów, ew gdy nie ma żadnej możliwości a z jakiegoś powodu chcesz się tam dostać, jest autobus z przystankiem obok ośrodka. Ogólnie to musisz tam być raz, zapisać się, na jazdy umawiasz się w Wln/badz okolicy skad jedziesz do sieradza
Instruktorzy bardzo spoko
ogólnie polecam
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-12-23, 23:12
Cytat:
Mnie się wydaje, że to jednak zależy od umiejętności uczenia się i "talentu do kierownicy"
Dokładnie tak, nieważne jaką szkołę się wybierze, ważne żeby chcieć się nauczyć. Przy kursie ważne jest by obyć się z miastem, w którym będzie się później zdawało. Trochę śmieszą mnie argumenty o samochodach - Yariski, Corsy itp itd... Ty drogi kierowco masz wsiąść w jakikolwiek samochód i nim jechać, ponieważ jak kiedyś Ci przyjdzie nagle wsiąść i jechać innym to co powiesz? Nie jeździłem takim na kursie?!?! Dobry kierowca siada i jedzie, czy to jest maluch czy mitsubishi lancer...
Pomogła: 9 razy Wiek: 33 Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 846 Skąd: z gabinetu Gendo
Wysłany: 2008-12-23, 23:23
Damn Bob, popieram w pełni.
Jednak prawda jest taka, ze jak się wsiądzie pierwszy raz w inne auto i tym pierwzy razem jest wlasnie egzamin - wiadomo stres. To takie rzeczy niestety da się odczuć.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-12-24, 06:26
Zgadzam się że w większości to zależy od osoby a nie instruktora ale jeżeli Reptile jesteś osobą o której myślę, po co szukasz daleko? Zapisuj się do p. Wiącka, wszystko w szkole na bieżąco będziecie ustalać i w ogóle. Jak najbardziej polecam. Oczywiście zdałem za pierwszym razem. Kurs u p. Wiącka obecnie kosztuje 1100zł.
Wg mnie lepszego instruktora, z większym doświadczeniem w Wieluniu nie ma.
Zapisuj się do p. Wiącka, wszystko w szkole na bieżąco będziecie ustalać i w ogóle. Jak najbardziej polecam. Oczywiście zdałem za pierwszym razem. Kurs u p. Wiącka obecnie kosztuje 1100zł.
Wg mnie lepszego instruktora, z większym doświadczeniem w Wieluniu nie ma.
Popieram Ja się uczyłam u pana Wiącka i byłam bardzo zadowolona Oaza spokoju tak mogłabym go określić
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum