dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2009-02-10, 16:40 Mandat proporcjonalny do naszych zarobków?
Przeczytałem dzisiaj ciekawy wpis na jednym forum Onet.pl. Przeczytajcie to sami i spróbujcie się do tego ustosunkować:
"Za poważne wykroczenia (czyli np. za przekroczenie
prędkości powyżej 20 km/h) mandaty drogowe i
wszystkie kary pieniezne (nie tylko na drodze) w
Finlandii wystawiane są od dochodu- są poprostu %
dochodu- obliczonego na podstawie skomplikowanego
wzoru- uwzględniającego także ilość osób na
utrzymaniu. Najwyszy mandat na swiecie zaplacono w
Finlnadii, w 2004 r. jeden z najbogatszych Finow,
Jussi Salonoja jechal 80 km/h w miejscu gdzie
mozna 40 km/h. Zapłacił mandat w wysokości.... 170
000 euro! Gorna granica mandatow w Finlandii nie
istnieje (w przeciwienstwie do innych krajow gdzie jest podobny system)! A za przekroczenie predkosci o ponad 100% dodatkowo jest zwykle nakładana kara wiezienia.
To swietny system, dzialajacy juz 3 lata po powstaniu tego
panstwa (po odlaczeniu Finlandii od Rosji w
1917r.), krytykowany jest jedynie za to, ze takie
naliczanie jest tylko za powazne przekroczenie
predkosci czyli od przekorcznia predkosci o 20
km/h (lub wiecej), za mniejsze przekroczenie jest
jednakowa kara- 115 euro.
Mamy wiec sytuacje, jaka byla tez w Finlandii,
gdzie Anssi Vanjoki- menadzer Nokii przekroczyl
predkosc rowno o 20 km/h- zaplacil 116 000 euro,
gdyby policyjny radar wskazal o jeden kilometr
mniej to jego mandat bylby to 115 euro, a wiec
mamy roznice 115 885 euro przy roznicy predkosci 1
km/h. Jednak wprowadzenie granicy 20 km/h ma swoj
powod.
Gdy ktoś jest bezrobotny, nie ma dochodu, to płaci
minimalną stawkę- 115 euro lub odpracowuje
lub, w ostatecznosci, idzie do więzienia.
Oprocz tego w Finlandii obowiazuje zabieranie
prawajazdy przy pewnych przekroczeniach predkosci
i inne tego typu rzeczy.
Uważam, że ten system jest po pierwsze bardzo sprawiedliwy, a po drugie bardzo skuteczny. Nie rozumiem jak można w Polsce dopuszczać do takiej sytuacji gdzie ludzie biedni i bogaci płacą ten sam mandat? To jest bardzo niesprawiedliwe i bezsensu. Kara ma być równa dla wszystkich, a mandat 100 zł dla bogatego i 100 zł dla biednego to nie jest równa kara, kwota kary jest równa, ale sama kara nie jest równa, ponieważ biedny zostaje o wiele bardziej ukrany tym 100 zł niż bogaty. Człowiek bogaty w Polsce jakby kupuje sobie mniejszą karę przez to, że jest bogaty- bo mniej odczuwa te np. 100 zł kary niż biedny. Fiński system jest sprawiedliwy- każdy odczuje karę tak samo, a także na równi odstrasza biednych i bogatych od popełniania wykroczeń.
Oczywiście najpierw trzeba w Polsce zrobić porządek z ludźmi nieujawniającymi swoich dochodów całkowicie, wtedy ten system będzie miał sens.
Proszę nie pisać, że najpierw nalezy stworzyć drogi itd. Nie chodzi o to, nawet jakby Polska miała tylko polne drogi to chodzi o samą karę, taką, żeby była sprawiedliwa, a kara w fińskim systemie nie dość, że jest sprawiedliwsza od tej w polskim, a także jest o wiele bardziej skuteczniejsza.
Jeśli chodzi o bezpieczęństwo to łączy się to z tym- gdyż kara jest sprawiedliwa i działa, więc jest bezpiecznie.
W Finlandii jest też duzo fotoradarów, czasem zaopatrzone są one w
tablice ostrzegawcze, jednak te tablice sa zwykle
wiele kilometrów od fotoradaru i niewiadomo nigdy
jak daleko.
Czy Finlandia ma dużo autostrad? Nie! Ma mniej niż Polska i przy troche większej powierzchni.
Polska i Finlandia ma około 700 km.
i przykładowo:
Niemcy- 12 400 km (Niemcy mają dużo)
Finlandia, mimo, że jest większym krajem od Polski
ma mniej autostrad niż Polska ,jednak jest krajem o wiele mniej
zaludnionym, a więc ruch jest bardzo mały i
autostrady są niepotrzebne.
Co do samego bezpieczeństwa na drodze to myślę, że zależy to od kraju i podejścia ludzi do bezpieczeństwa.
Np. w Szwecji, mimo znacznie lepszych dróg i zdecydowanie wielokrotnie mniejszego ruchu niż w Polsce (jedzie sie głównie po pustych drogach), w obszarze niezabudowanym maksymalna prędkośc to 70 km/h, a nie jak w Polsce 90 (w Szwecji tylko niekiedy jest 90), poza tym przy szkołach jest ograniczenie 30 km/h, a na autostradach jest 110, a nie jak w Polsce 130. I praktycznie wszyscy przestrzegają przepisów!
Bezpieczeństwo na drogach w Polsce można wprowadzic stosunkowo tanio i szybko, wszyscy by jedździli "jak w zegarku", nie wiem czemu się tego nie robi? Zwykła głupota, układy, a może rząd nie chce tego robić bo nikt by nie popełniał wykroczeń i, przynajmniej później, nie byłoby dochodu z mandatów?
Bardzo proszę rządzących o zapoznanie się z tym systemem i wprowadzenie go w Polsce!"
Też czytałem ten artykuł. Ale nie jestem za takim rozwiązaniem. Niby dlaczego ktoś kto jest bardziej zaradny życiowo ma płacić większe mandaty niż ten co zarabia mało? To takie typowo socjalistyczne myślenie - masz więcej, płać więcej.
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2009-02-10, 17:10
red napisał/a:
masz więcej, płać więcej.
Ja to postrzegam w kategoriach "odczucia kary".
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2009-02-10, 17:17
A ja jestem za takim systemem.
red napisał/a:
Niby dlaczego ktoś kto jest bardziej zaradny życiowo ma płacić większe mandaty niż ten co zarabia mało?
Ponieważ tacy bardziej zaradni życiowo olewają mandaty i natychmiast po zapłaceniu mandatu dalej łamią przepisy i śmieją sie z systemu bo "ich stać".
Nawet punkty które działają obecnie są większą karą dla tych "bardziej zaradnych" niż te parę złotych mandatu. Mam znajomego z tych bardziej zaradnych, który do beemki kupił sobie antyradar (taki za 3,5 tyś pln) tylko dlatego że złapał 20pkt a "on przeciez nie może tak wolno jeździć."
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-02-10, 18:13
Gdyby wysokość kary miała wpływ na popełniających wykroczenie czy przestępstwo to nie byłoby morderstw. Przecież nikt nie ryzykowałby dożywocia
Nie porównujcie Polaków do Skandynawów. To nie ma sensu biorąc pod uwagę mentalność ludzi, kulturę i historię. Oni myślą innymi kategoriami. Findlandia i Szwecja to chyba jedyne kraje europejskie gdzie obowiązywała prohibicja. Do 1976 roku w Szwecji obowiązywała przymusowa sterylizacja osób umysłowo chorych. Ilość wysterylizowanych ludzie z tego co pamiętam to ponad 50,000 a ludność to zaledwie kilka milionów. W Szwecji odpowiednie służby bez ograniczeń mogą kontrolować rozmowy telefoniczne i korespondencję elektroniczną. Za to zoofilia jest legalna w Szwecji od 1944 itd.
Jazdę po pijanemu jest w Polsce przestępstwem i można pójść za to do więzienia. Tylko czy cokolwiek to zmieniło?
Mam pytanie - jaką prędkością jeździcie poza terenem zabudowanym? Naprawdę nie przekraczacie 90km/h?
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2009-02-10, 18:31
Administrator napisał/a:
jaką prędkością jeździcie poza terenem zabudowanym? Naprawdę nie przekraczacie 90km/h?
oczywiście, że ją przekraczam, nawet w terenie zabudowanym (delikatnie), ale uwierz mi, że gdybym miał zapłacić mandat % od moich zarobków, to noga z gazu
gregg napisał/a:
Ponieważ tacy bardziej zaradni życiowo olewają mandaty i natychmiast po zapłaceniu mandatu dalej łamią przepisy i śmieją sie z systemu bo "ich stać".
O to mi chodziło Red. Przykładów moich znajomych, których dewiza życiowa jest podana przez grega, nie będę podawał.
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
oczywiście, że ją przekraczam, nawet w terenie zabudowanym (delikatnie), ale uwierz mi, że gdybym miał zapłacić mandat % od moich zarobków, to noga z gazu
Akurat... Już ja Cie znam. I tak byś cisnął
Dla mnie to jest jakiś socjalizm. Nie dość że ci lepiej zarabiający już i tak utrzymują tych co nic nie robią (czasami z przymusu, czasami z wyboru) - płacą wyższe podatki, większe składki na ubezpieczenie zdrowotne (a przecież nie dostają za to więcej dostępu do słuzby zdrowia). Takich przykładów okradania przez państwo można znależć więcej. Do tego jeszcze propozycja mandatu uzależnionego od zarobków...
Ciekawe co byście mówili gdyby za przekroczenie prędkości o np. 40 km/h przyszło wam zapłacić np 2000 zł, bo zarabiacie np 6 tys zł. Już widzę te płacze na forum.
Poza tym pomysł nie do zrealizowania w polskich warunkach - połowa ludzi zarabia dużo więcej niż oficjalnie.
Drogi trzeba robić porządne a nie walić co 10 km fotoradary i zatrudniać armię urzędników do wysyłania do ludzi zdjęć. I nie róbcie z siebie takich świętych - nie znam naprawdę NIKOGO kto jeżdzi zgodnie z przepisami. Gdyby tak było to droga do np Wrocławia zajmowałaby ze 4 godziny.
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2009-02-10, 20:18
red napisał/a:
Akurat... Już ja Cie znam. I tak byś cisnął
troszkę sie zmieniłem, ostatnimi czasy
red napisał/a:
Nie dość że ci lepiej zarabiający już i tak utrzymują tych co nic nie robią (czasami z przymusu, czasami z wyboru) - płacą wyższe podatki, większe składki na ubezpieczenie zdrowotne (a przecież nie dostają za to więcej dostępu do słuzby zdrowia). Takich przykładów okradania przez państwo można znależć więcej. Do tego jeszcze propozycja mandatu uzależnionego od zarobków...
Czyli w Finlandii mamy komunizm Nie mieszajmy podatków, słuzby zdrowia itp. Mówimy o karaniu. Takie karanie napewno podziała na wiekszość kierowców prewencyjnie.
red napisał/a:
Gdyby tak było to droga do np Wrocławia zajmowałaby ze 4 godziny.
proponuje maly eksperyment, sam to zrobiłem. Droga do Częstochowy przez Działoszyn na "tempomacie" 80km/h 40 min, bez tempomatu i jazda 120km/h i czasem troszkę szybciej 30 min. W/g mnie daje do myślenia
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 960 Piwa: 6/3 Skąd: Oklahoma Village
Wysłany: 2009-02-11, 09:21
Cóż, myślę, że to sprawiedliwy system i myślę też, że wysokość mandatów ma znaczenie. Wiem sam po sobie że jak zapłacę kilka stówek to potem jeżdżę bardziej "ostrożnie" bo to duży wydatek w moim portfelu i po prostu szkoda tej kasy. Gdyby chodziło o kilkadziesiąt złotych mandatu, to z całym szacunkiem dla prawa, ale jestem tylko człowiekiem i pewnie mniej bym się przejmował. Taka ludzka natura. Choć z drugiej strony gdybym miał zapłacić te kilkadziesiąt złotych mandatu w czasach gdy nie pracowałem i nie miałem dochodu to nawet taka kwota była by dość "bolesna". Także dotkliwość mandatu, IMHO, zależy od jego kwoty i stosunku tej kwoty mandatu do naszych dochodów czyli jak to często bywa punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Stawianie radarów zamiast budowanie dróg pozwalajacych się szybko i bezpiecznie przemieszczać to leczenie syfa pudrem.
Zmniejszenie prędkości na drogach to zwiększenie kosztów funkcjonowania gospodarki. Kto za to zapłaci? Ja, pani, pan, wszyscy zapłacimy.
_________________ S. J. Lec
Czasami ciemno od skrzydeł anielich
Już samo obliczanie odpowiedniej wysokości mandatu wobec zarobku byłoby dość trudne(system informatyczny, zbieranie danych).
Pomysł rodem z głębokiego socjalizmu. Hitler to chociaż dużo dróg zostawił nowo wybudowanych po sobie(do dziś służą), Castro szpitali na Kubie, ale na takie pomysły nie wpadli ci panowie.
Mówcie co chcecie - może i mandat proporcjonalny do zarobków jest bardziej skuteczny niż stała kwota, ale z drugiej strony dla mnie to jest socjalizm - kto zarabia więcej jest bardziej walony po kieszeni przez państwo. Nie dość że płaci wyższe podatki i składki ZUS to jeszcze dostanie droższy mandat...
KOMUNO WRÓĆ
red, ale ten ktoś zarabiający więcej pewnie z reguły szybciej jeździ, z reguły na małe walenie po kieszeni. Ale ktoś, kto już zbiera parę mandatów a nie jest zamożny, nie będzie tak popruwał. Chyba, że jest debilem. Z drugiej strony jednak przecież punkty regulują podobną kwestię. I tutaj każdy równo dostaje w kartotekę
red, ale ten ktoś zarabiający więcej pewnie z reguły szybciej jeździ,
Nie no nie mówmy że ten co więcej zarabia jeżdzi szybciej - to już jest moim zdaniem zbyt daleko posunięty wniosek.
Punkty miały być sprawiedliwe dla wszystkich, ale jak wiadomo na każdy kij znajdzie się wiekszy kij - nielegalny handel punktami kwitnie w internecie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum