Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[miko 005]

Teraz to mamy życie, wszystko dowiozą nam do domów i mieszkań, łącznie z gazem. A jak w najlepszy sposób dowiedzieć się o nowej firmie, która chce zaoferować nam swoje usługi? Oczywiście poprzez reklamę, a jedną z takich form reklamy są ulotki. Wyróżniamy: te które zalegają nam na skrzynkach pocztowych, leżą pod naszymi drzwiami, a także takie nalepiane na drzwiczki od szaf elektrycznych na naszych klatkach schodowych.
Wszystkie te formy są dozwolone i mają społeczne przyzwolenie (chyba ), ale jeśli ktoś postępuje tak jak na poniższym obrazku, to już trochę zakrawa na lekkie potępienie, a kto wie czy nawet nie łamie w ten sposób prawa.

Jak się szybko zorientujecie, chodzi o naklejkę reklamującą rozwóz butli gazowych. I wszystko było by OK., gdyby …….., no właśnie, nie niszczenie przy okazji już tych naklejonych wcześniej.
Na całej klatce, te ulotki, które dały się, zostały potraktowane tak jak właśnie widać ( zniszczone numery kontaktowe, telefoniczne ). Ta obok, nie mająca związku ze sprawą jest cała, co też w sposób oczywisty przemawia za winą celowego „przeszkadzania” konkurencji.
Zresztą jest trochę forumowiczów, mieszkających w wieluńskich blokach spółdzielczych, czy innych, mam prośbę, zwróćcie uwagę czy taki stan rzeczy ma również miejsce na Waszych klatkach schodowych.
No i oczywiście, aby troszkę na ten temat podyskutować, czekam na Wasze opinie . Czy to co zrobiono jest społecznie, prawnie do przyjęcia, a może faktycznie tak powinno działać prawo „dzikiego” rynku.

---

konkurencja nie śpi.jpg

Plik ściągnięto 126 raz(y) 220,47 KB

[wieluniak20]

zrywanie naklejek lub wyrzucanie ulotek czy tez zaklejanie oferty konkurenta jest niezgodne z prawem i uczciwą konkurencją

[dawid]

[red]

Własnie wydaje mi się, że naklejanie takich reklam na klatkach schodowych jest niezgodne z prawem. To jest mienie spółdzielni mieszkaniowej, więc sądzę, że bez zgody spółdzielni nie można tam nic kleić. To tak jakby ktoś nakleił wam w domu na szybie reklamę swojej firmy.
Więc nie rozpatrywał bym tego (zrywania i zaklejania) jako czynu nieuczciwej konkurencji tylko jak zwykły wandalizm.

[wieluniak20]

Czy niezgodne z prawem ? no cóż tego trzeba się zapytać jakiegoś adwokata, zrywanie to czysty wandalizm.
Jak dla mnie powinny być wydzielone strefy na których można naklejać jakieś reklamy.

[maed]

Naklejanie tego typu ulotek nie jest legalne. Trzeba mieć pozwolenie właściciela budynku / przystanku / słupa - co zazwyczaj sprowadza się do pozwolenia spółdzielni bądź urzędu miasta - większość ulotek nie jest rozklejana w porozumieniu z odpowiednimi władzami. W większych miastach zaczyna się z tym walczyć, m.in. poprzez naklejanie na tak rozklejone ulotki naklejki "nielegalna reklama usuwana na koszt Łodzian" - to jest zwyczajne zaśmiecanie... niestety, nadal pokutuje u nas postkomunistyczne myślenie związane z tym, że co należy do wszystkich nie należy na dobrą sprawę do nikogo i dlatego wielu osobom się wydaje, że obklejenie przystanku czy klatki schodowej to nic złego. Jeśli na klatce nie ma wydzielonego przez spółdzielnię miejsca, gdzie taką reklamę można zawiesić (gablotki, tablice), to jest to na 99,99% reklama przyklejona bezprawnie.

[red]