gregg, o tym samym piszę od kilku postów. Nie przetłumaczysz, że tu drzewo było najmniej winne. Jeszcze raz powtarzam: całe szczęście, że zamiast drzewa nie było innych użytkowników ruchu.
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2009-03-08, 19:02
A gdyby miał szanse przeżyć jeśliby nie to drzewo? Poszedłby w pole, miałby szanse... Już się tego nie dowiemy. Już kiedyś pisałem że, gdyby wyciąć wszystkie drzewa na świecie przy drogach dla uratowania choć jednego życia, to warto...
Już kiedyś pisałem że, gdyby wyciąć wszystkie drzewa na świecie przy drogach dla uratowania choć jednego życia, to warto...
Uważasz, że drzewa zmniejszą śmiertelność? Dla mnie tylko zdrowy rozsądek zmniejszy umieralność w tym wypadku, bo na pewno nie wycięcie drzew. Można skoczyć niesczęśliwie do wody i złamać kręgosłup, spaść ze schodów, potknąć się na krawężniku, wejść pod auto... nie likwidujmy skutków, tylko przyczyny.
Ferbik tylko pamiętaj, że to nie zawsze ludzka głupota jest przyczyną wypadków.
Drzewa przy drogach mają więcej minusów niż plusów.
Uważam, że z tej dyskusji nic nie wyniknie. Bo każdy jak widać ma swoje racje.
Większość zainteresowanych się wypowiedziała. Z tego co widać, więcej osób jest za wycięciem. A tych drugich się i tak nie przekona.
Pozdrawiam i szerokości życzę... żeby nikomu czasem nie trafilo się kiedyś jakieś drzewo z nie swojej winy i nie pluł sobie w twarz, choć może być za późno...
Dodam jeszcze - żeby nie było: jestem jak najbardziej za wycinką takich drzew jak na trasie od byłej jednostki wojskowej do tabliczki Turów, czy na drodze przed Zwiechami. To jest zagrożenie. Natomiast drzewa 5 metrów od drogi oddzielone rowem zostawiłbym, bo naprawdę trzeba mieć niefart, żeby takie drzewo zaliczyć.
atomiast drzewa 5 metrów od drogi oddzielone rowem
Ferbik nie wiem gdzie ty widzisz takie drzewa oddalone o 5 metrow...nie chce juz sie wypowiadac jak ty jezdzisz bo bana dostane...ale nie ladnie najezdzac na kogos za jego predkosc bo z pewnoscia 90% wypowiadajacych sie nie jezdzi zgodnie z przepisami (10% to posiadacze maluchow i polonezow itp)
a na tym odcinku droga jest wyzej niz pola dlatego tez wyzej jest obdarta kora a co do przejechania rowu to zaden problem przeskoczyc...szczegolnie ze tam jest odrazu mostek i nie wiadomo czy mostek nie pomogl mu tak wysoko drzewa obrysowac.....poprostu zamiast drzew krzaki wtedy jestem jak najbardziej tak....a wracajac do tamtej drogi rowy sa tak glebokie ze jak bym w niego wpadl to pieknie bym auto skasowal...i ferbik tam pobocza jest z 40 cm usypanego zwiru...
_________________ Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Ferbik nie wiem gdzie ty widzisz takie drzewa oddalone o 5 metrow
Na zdjęciu.
Roger napisał/a:
...nie chce juz sie wypowiadac jak ty jezdzisz bo bana dostane...
Jechałeś chociaż raz ze mną, żeby jakikolwiek głos zabierać w temacie? Jeżdżę 13 lat dosyć dużo i nigdy nie miałem żadnego wypadku. O czymś to świadczy. Jeżdżę przede wszystkim z wyobraźnią. A co do tamtego miejsca to pewnie nawet tam nie byłeś, a wypisujesz tak dokładne dane, że pobocze żwirowe o szerokości 40 cm...
O ile mnie pamięć nie myli taki temat już istniał tutaj na forum.
gregg napisał/a:
Ferbik napisał/a:
nie likwidujmy skutków, tylko przyczyny.
DOKŁADNIE!!!
Moje zdanie na ten temat się nie zmieniło, a jest takie jak gregg'a i Ferbika. Wycinanie drzew przy drodze to tak jak leczyć syfa pudrem. Może lepiej skupmy się na tym co jest na począku, na przyczynach, przez które auta lądują na tych drzewach.
Może lepiej skupmy się na tym co jest na począku, na przyczynach, przez które auta lądują na tych drzewach.
Przyczyny moga być różne, skupiacie sie na prędkości kierowcy, a jeśli to ktoś komus zajedzie drogę, a jeśli nagle cos wyskoczy przed autem, a gdyby trzeba było ominąć dziurę, a jeśli na wąskiej drodze trzeba sie wyminąć z duużym autem?
Kochani nie zawsze chodzi o prędkość i brawurę. Wiadomo, że kawałek prostej, równej drogi kusi i tu nie ma zmiłuj...
Sama zawdzięczam życie poduszkom i krzakom. Drzewo było pół metra obok i nie byłoby pewnie co zbierać...
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum