Raport Państwowego Zakładu Higieny
Polacy to najwięksi niechluje w Europie. Co czwarty się nie myje, nie zmienia bielizny i prawie nigdy nie zamyka deski klozetowej.
Jak czytamy w "Metrze" ponad 5 mln polskich mężczyzn w ogóle nie dba o higienę osobistą i rzadko odwiedza lekarza.
Z badań Państwowego Zakładu Higieny wynika, że co drugi z nich kąpie się raz na tydzień, rzadko używa dezodorantu, a wizyta u fryzjera to konieczność, o kosmetyczce nie wspominając.
Panowie nie przepadają też za czystym ubraniem. Statystyczny Polak zmienia bieliznę raz na dwa dni. Jeszcze gorzej jest ze skarpetkami - w jednej parze chodzi nawet od trzech aż do pięciu dni. - To trudne do zwalczenia nawyki z przeszłości, gdy niełatwo było dbać o higienę. Wtedy ciężko było nawet o mydło - komentuje wyniki badań dr Dorota Cianciara z PZH.
Największe problemy z higieną mają mężczyźni po 40. I to oni na kosmetyki wydają najmniej. W ubiegłym roku było to ok. 22 zł miesięcznie. Najchętniej kupowanym produktem był dezodorant - informuje dziennik.
Źle jest też z myciem rąk po wyjściu z toalety. Robi to tylko 40 proc. panów. Pozostali najczęściej ograniczają się do opłukania ich wodą bez mydła. Nic więc dziwnego, że rocznie z powodu zakażeń wynikających z braku higieny do szpitali trafia blisko 400 tys. pacjentów. 10 tys. z tego powodu umiera.
- Mężczyźni zapominają o swoim zdrowiu. Do tego nie wiedzą, że nie myjąc się, mogą zapaść na ciężkie choroby: żółtaczkę, salmonellę, dur brzuszny, a nawet czerwonkę - ostrzega na łamach "Metra" poznański lekarz Stanisław Proch.
Źródło: PAP
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2009-03-12, 16:29
Jak zwykle, statystyka Nie chce sie oburzac, ale w moim akademiku (co za tym idzie, w grupie wiekowej 20-24) na 500 osob trafia sie moze 4-5 okazow "smierdzieli".
Ale 5 mln polskich mezczyzn? Na 38 mln ludzi ok. 18 to mezczyzni. Zalozmy, ze 13 z nich to mezczyzni dorosli, ktorzy sami dbaja o swoja higiene. To 5 mln z tych 13 jest az tak niehigienicznych? Nie chce mi sie w to wierzyc. Chyba nie jest az tak zle?
Jedynie pod dwoma rzeczami z wymienionych w tych statystykach się podpisuję, a mianowicie.
1. "Mężczyźni zapominają o swoim zdrowiu".
Ja tak samo bagatelizuję to do tego stopnia, że jak już mi coś jest to dopiero się tym martwię.
Dobrze, że moja mama jest taka osobą, która martwi się tym za mnie i próbuje mnie wysyłać na badania i dba o moją profilaktykę z tego miejsca jej za to serdecznie dziękuję.
Dziękuję jej również za to, że wychowała mnie na takiego mężczyznę, który nie podlega właśnie takiej powszechnej krytyce o jakiej piszą w w/w artykule o higienie polaków.
2. "Zapominają również o wizycie u kosmetyczki".
Sam dbam o podstawowe sprawy - paznokcie, skóra itp. więc jakoś nigdy mnie nie napawało chęcią iść tam, gdzie kobiety są stałymi bywalczyniami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum