Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-04-11, 10:53
hajen napisał/a:
Taki minigolf to fajna sprawa. Przy okazji nie wymaga zadnych pieniedzy oprocz zainwestowania w kupno. Po prostu sobie stoi a klienci placa za "wynajem".
Po prostu nic tylko inwestować. Rozumiem że jest automat wynajmujący te kije i piłeczki, że klienci sami sobie posprzątają przed rozpoczęciem gry, a w pierwszym tygodniu nowego sezonu odmalują sobie sprzęty, uzupełnią brakujące kije, piłeczki itd. itp.
Oczywiście porządku w trakcie działania placu i po godzinach zamknięcia będzie pilnowało sumienie grających
Z pewnością również obłożenie na polu będzie szczególnie wysokie w deszczowe dni. No i pytanie ile razy można grać w mini golfa - owszem będąc kiedyś w Kołobrzegu graliśmy codziennie - ale to wakacje i nieco inne podejście do życia
Oczywiście nie twierdzę że to zły pomysł i nie ma racji bytu, ale umówmy się - to nie jest "samograj". I to nie jest tak że nie ma znaczenia ile osób przyjdzie - bo oprócz pokrycia kosztów bieżącej działalności trzeba jeszcze założyć jakiś okres zwrotu inwestycji no i na końcu (choć może to powinien być warunek pierwszy) należałoby na tym zarobić.
Ogólnie trzeba bardzo dokładnie (w miarę możliwości) to policzyć a nie gdybać i twierdzić że to właściwie samo się będzie kręcić
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
A ja Lesiu życzę Ci żeby udało Ci się zbudować takie pole mini golfa. Chetnie bede przychodzil, gdyz lubie golfa Tylko powiedz mi gdzie masz ta dzialke?
red, w takim razie, jaki miałbyś pomysł na zagospodarowanie 1400 m2 wolnego miejsca w Wieluniu ?
Tu po częsci zgodzę się z Dawidem. W zależności od lokalizacji w grę wchodzi wiele możliwości. Określenie "1400 m2 w Wieluniu" jest bardzo pojemne - może to być kawałeczek ziemi rolnej pod Wieluniem albo działka budowlana w okolicach centrum. Ogólnie rzecze biorąc można to: sprzedać (będą z tego prawie 2 działki budowlane) a aksę zainwestować, wydzierżawić, postawić na tym budynek a następnie go wynająć. To takie bezpieczne i w miarę mało pracochłonne możliwości.
hajen napisał/a:
red, rozumiem, ze jestes pesymista, bo masz wlasny lokal i dobrze wiesz jakie sa z tego "zyski". Ale prawda jest taka, ze zatrudniasz duzo ludzi, klub ma wplywy praktycznie tylko w weekendy. Taki minigolf to fajna sprawa. Przy okazji nie wymaga zadnych pieniedzy oprocz zainwestowania w kupno. Po prostu sobie stoi a klienci placa za "wynajem". A jakby wprowadzic jedzenie/picie to tylko z korzyscia dla wlasciciela.
Tak jak pisze ourson - mało który interes to "samograj". A nawet jeśli koszty są małe, to zawsze jakieś są. Chociażby ewentualne raty kredytu. No i coś by sie przydało zarobić...
Nie jestem pesymistą, a raczej realistą. Od 6 lat dość dokładnie obserwuję lokalny rynek usług - nazwijmy to "gastronomiczno - rozrywkowych". I wiem, że nie jest to łatwy kawałek chleba i na pewno nie samograj. I naprawdę koszty pracownicze to tylko ułamek wszystkich kosztów.
Najbardziej w takich dyskusjach słabią mnie wypowiedzi, że "taki czy taki bizes to jest świetny pomysł i ma rację bytu w Wieluniu". Więc ja mówię wprost - jeśli tak jest to dlaczego sam/sama go nie otworzysz? Co stoi na przeszkodzie? Brak kasy? Są kredyty, dofinasowania z UP i UE, można założyć spółkę itp itd. Ale fajnie sie ocenia biznes, a gorzej inwestuje własne ciężko zarobione pieniądze...
Lesiu - zyczę powodzenia. Sam może czasami wpadne zobaczyć z czym sie je tego mini-golfa. Ale najpierw dokładnie to przemyśł i przelicz! Zwłaszcza w czasach kryzysu...
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2009-04-11, 16:09
Lesiu, no co można Ci tu odpowiedzieć? Pewnie taki obiekt, jak właśnie „mini golf” z odpowiednim zapleczem, byłby dobrym punktem na spędzenie kilku wolnych chwil po ciężkiej pracy. Dzisiaj niestety nie mogę powiedzieć ze 100% pewnością, że byłbym stałym klientem, tak samo jak nie możesz mieć takiej pewności co do wszystkich tu, deklarujących się.
Jedno natomiast jest pewne, jeśli ten teren jest Twoją własnością, moim zdaniem można by było spróbować.
A takie słowa jak;
red napisał/a:
Oj Lesiu pracują na wysokich obrotach... Zwłaszcza coraz liczniejsze grono bezrobotnych. No i nie zapominajmy o tym jakże licznym gronie zarabiających 1000-1500 zł, którym ledwo wystarcza do końca miesiąca.
Przepraszam wszystkich którzy mogą się poczuć urażeni ironią w moim poście, ale uważam, że wielkość miasta Wieluń i zarobki jego mieszkańców skazują takie inicjatywy na działanie na granicy opłacalności lub na dokładanie do tego. A chyba w biznesie nie o to chodzi. No chyba że kogoś stać na dokładanie do biznesu, bo np lubi sobie pograć w mini-golfa (coś o czym pisze Jaro).
Musisz trochę traktować jak, nie dobrą radę, a skuteczne odstraszenie, ewentualnej konkurencji. Bo taka „nowość”, może zabrać klientelę kilku lokalom, przynajmniej na jakiś czas .
Zresztą, jeśli faktycznie lokalizację masz własną, to nie musisz sam zapełniać jej (inwestować) w miejsca gastronomiczne. Ja np. spróbowałbym znaleźć chętnych do zainwestowania na terenach, nazwijmy to „Klubu mini golfa”. Ty tylko ściągasz grosz za wynajem terenu, ale nie mnie Ci doradzać .
W każdym razie, czegoś takiego jeszcze w Wieluniu nie ma, jeśli chcesz zainwestować, to tylko się cieszyć, że mimo tego całego kryzysu, są ludzie, którzy próbują z kryzysem walczyć. I oby się udało, tego Ci życzę. Kto wie, może kiedyś będziesz potrzebował większej ilości pracowników .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Musisz trochę traktować jak, nie dobrą radę, a skuteczne odstraszenie, ewentualnej konkurencji. Bo taka „nowość”, może zabrać klientelę kilku lokalom, przynajmniej na jakiś czas
Oj miko - wszędzie widzisz spisek wrogich prywaciarzy... Tylko czekałem jak ktoś mi zarzuci odstraszanie ewentualnej konkurencji.
Ja tylko radzę dobrze to przeliczyć i przemyśleć, bo osobiście znam wielu, którzy rzucili się z motyka na słońce a teraz cienko śpiewają, bo koszty prowadzenia działalności zjadają ich dochody...
miko 005, a może ty spróbujesz to otworzyć? Ewentualnych wspólników, którzy na forum twierdzą że to dobry interes, już masz. I to nie jednego
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2009-04-11, 18:00
miko 005 napisał/a:
Pewnie taki obiekt, jak właśnie „mini golf” z odpowiednim zapleczem, byłby dobrym punktem na spędzenie kilku wolnych chwil po ciężkiej pracy
miko 005, właśnie jak wspomniałeś "z odpowiednim zapleczem". Mój pomysł nie posiłkuje się tylko na polu do gry, ale także do miejsca gdzie można się napić ze znajomymi oraz coś zjeźć takie mini ogródki że się tak wyraże.
Lesiu, weż to sprzedaj pod domki. Powinno się z tego wyciąć ze dwie działki. Lokalizacja fajna, myślę że dostałbyś dobrą cenę. Oczywiście cena zależy od wielu rzeczy, ale na moje oko wygląda to interesująco. Inna możliwość - budowa bloku mieszkalnego (w sąsiedztwie masz już chyba taki). Ale tu też trzeba by sprawdzić wiele czynników (wielkość działki, dojazdy, plan zagospodarowania itp). No ale ten pomysł wymaga sporego nakładu finansowego.
Jak już pisałem - do rentowności mini golfa podchodzę raczej sceptycznie, ale - jak to mówią - do odważnych świat należy
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2009-04-11, 20:46
red napisał/a:
Jak już pisałem - do rentowności mini golfa podchodzę raczej sceptycznie, ale - jak to mówią - do odważnych świat należy
red, moduły do mini golfa łatwo jest zdemontować i przewieźc w inne miejsce. Tak więc lokalizacji może być dużo innych, np. na Dni Wielunia mogę rozstawić 8-10 stanowisk i tak propagować gre w golfa. Dotyczy to również innych impre jak Dni Działoszyna itp. Mój pomysł nie opiera się tylko na statycznym polu golfowym w tej lokalizacji .
2 lata temu grałam w takiego minigolfa. Super sprawa. Jak wrócę do Łodzi, to sprawdzę, czy mam zdjęcie "toru przeszkód". Teraz tak ogólnie- był duży zamek jakieś mostki, strumyczki itp. O kosztach wynajmu kijka nie będę pisać, bo to nie była nasza waluta. Na pewno przyciągało to wiele rodzin począwszy od dzieciaków, kończąc na starszych osobach. Zaznaczę, że było to w turystycznej, letniskowej miejscowości, nie wiem czy przyciągniesz tylu chętnych do siebie w Wieluniu. Tak czy siak- good luck v
Lesiu na powierzchni 0,14 hektara to raczej dużo nie zwojujesz jeśli chodzi o minigolfa, chyba że rozchodzi Ci się o takiego minigolfa jak na załączonych zdjęciach (pochodzących ze strony http://www.minigolf.org.pl) - to wtedy ta powierzchnia powinna wystarczyć.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-04-12, 16:55
Jaro, wydaje się, że Lesiu ma do dyspozycji teren o powierzchni 0,14 ha I chyba od początku wiadomo było że chodzi o "tego" minigolfa A na tego minigolfa to nawet kilkaset metrów kwadratowych wystarczy...
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Minigolf sam się wyreklamuje, lokalizacja wydaje sie całkiem dobra.
Z drugiej strony cena takiego minigolfa chyba podpada pod klasę średnią, czy się mylę? Chcesz sprzedawać alkohol to chyba więcej na nim zarobisz niż na minigolfie.
Jeżeli koncesje na sprzedaż piwa dostaniesz to bedzie świetnie.
W ankiete nie wierzyłbym do końca... Część ludzi młodych co tu opowiadają się "za" to studenci, którzy mają takie rozrywki w wiekszych miastach.
Z drugiej strony gdyby taki minigolf miał charakter rodzinny i oprócz piwa można byłoby coś kupić, to jak najbardziej życze sukcesu
W ankiete nie wierzyłbym do końca... Część ludzi młodych co tu opowiadają się "za" to studenci, którzy mają takie rozrywki w wiekszych miastach.
No właśnie - tu się zgadzam. Jak się coś otwiera w takiej mieścinie jak Wieluń, to każdy mówi "o jak świetnie, dobry pomysł, tego brakowała" a potem zagląda tam raz na przysłowiowy ruski rok. Trzeba brac pod uwagę, że zarobki w Wieluniu nie są zbyt wysokie. Do takich miejsc chodzi głównie młodzież, która kase dostaje od i tak już kiepsko zarabiających rodziców. Oczywiście ruch się robi w weekendy, w dni świąteczne, w wolne od pracy, ale takich dni jest kilka-kilkanaście w roku. A biznes musi "robić" cały rok.
Oczywiście zaraz ktoś mi zarzuci, że zniechęcam Lesia w obawie przed utrata klientów. Ale to nie o to chodzi - w bizesie trzeba przede wszystkim zarobić. Fajnie jest przy okazji dobrze się bawić. A o to już niestety BARDZO trudno...
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
PS - zmykam do pracy To jest właśnie "urok" pracy w tego typu biznesie...
Jaro, wydaje się, że Lesiu ma do dyspozycji teren o powierzchni 0,14 ha
Zgadza się, tę wartość miałem jednak na myśli.
ourson napisał/a:
I chyba od początku wiadomo było że chodzi o "tego" minigolfa A na tego minigolfa to nawet kilkaset metrów kwadratowych wystarczy...
Po pierwszym Lesia poście wyobrażałem sobie pomysł nieco inaczej, mianowicie, że będzie to chciał rozbudować na większym terenie, gdzie dołki będą od siebie znacznie oddalone, gdzie tory będą usytuowane na zróżnicowanym terenie, gdzie w pobliżu będą np. oczka wodne tudzież podobne przeszkody...
Stąd w moim pierwszym poście podanie tak dużej wartości odnośnie samego zagospodarowania terenu i kwoty, która będzie potrzebna na ten cel.
BTW.
Cytat:
Mini golf - świetna zabawa, dobry biznes
Jeśli żyjemy w średniej wielkości mieście warto spróbować zainwestować w rozrywkę. Oczywiście w pierwszej kolejności trzeba zbadać lokalny rynek pod względem liczby i siły konkurencji. Ciekawym pomysłem może być pole golfowe, jednak w tego typu obiekt musielibyśmy zainwestować nawet kilka milionów złotych.
Dlatego alternatywą może się okazać "pole" do mini golfa. Ośrodków mini golfa jest w Polsce zaledwie kilkanaście, a więc istnieją spore rezerwy na tego typu działalność. Koszty inwestycji w „pole” mini golfa są kilkadziesiąt razy mniejsze niż w profesjonalne, pełnowymiarowe 18-dołkowe pole do gry w golfa, a zainteresowanie i liczba potencjalnych klientów zbliżona.
Mini golf to sport uprawiany na specjalnych torach do gry, zwanych inaczej stanowiskami. Polega na wbijaniu małej piłeczki do dołków w stanowiskach, przy pomocy uderzeń kijem golfowym - putterem. Celem gracza jest wrzucenie piłeczki w jak najmniejszej liczbie uderzeń do dołka. Pole do minigolfa składa się z osiemnastu stanowisk, które trzeba w określonej kolejności pokonać (są one numerowane). Każdy gracz gra na stanowisku do momentu wbicia piłki do dołka. Na wbicie piłki ma sześć uderzeń. Gdy po tych uderzeniach piłka jeszcze nie będzie w dołku gracz otrzymuje dodatkowy punkt karny i przechodzi do następnego stanowiska(1).
W minigolfa można grać
w zasadzie w każdym wieku. Warunkiem jest zrozumienie zasad gry i ich przestrzeganie. W minigolfie nie obowiązuje sztywna golfowa etykieta, można mieć na sobie jeansy i t-shirt, obowiązuje natomiast kultura w stosunku do innych graczy. Zabronione jest w jakiejkolwiek formie przeszkadzanie innemu zawodnikowi w oddaniu dobrego uderzenia(2).
Podstawową kwestią jest wybór lokalizacji
naszego mini golfa. O ile w przypadku tradycyjnego golfa oczywistym jest, iż potrzebujemy kilkunastu hektarów gruntu na obrzeżach dużego miasta o tyle, w przypadku ośrodka mini golfa musimy znaleźć kompromis między bliskością centrum miasta, a terenem zielonym pod lasem czy w okolicy parku. Ośrodek mini golfa bowiem powiniem stanowić enklawę od miejskiego zgiełku, obcowanie z przyrodą, ciszę, a jednocześnie być na tyle blisko centrum miasta, aby zwracał uwagę i wzbudzał zainteresowanie przypadkowych osób zainteresowanych nową formą rekreacji. Ważne jest również, aby miasto w którym będzie działał nasz ośrodek miało minimum 100 tysięcy mieszkańców. Mimo tego, iż zainteresowanie w Polsce grą w golfa stale rośnie, to jednak daleko nam do Wielkiej Brytanii czy USA. W małych miasteczkach statystycznie rzecz biorąc liczba potencjalnych graczy, a więc naszych klientów mogłaby okazać się zbyt mała. Pamiętać należy również, że ośrodek mini golfa z 18-dołkami(stanowiskami) zajmuje powierzchnię ok. 800-5000 metrów kwadratowych.
Koszt wykonania naszego mini pola zależy od tego ile potrafimy zorganizować we własnym zakresie. Oczywiście możemy zlecić wykonanie pola profesjonalnym firmom
, takim jak choćby: www.minigolfer.pl,www.admar.biz Za profesjonalnie wykonane pole z 18-stanowiskami gry zapłacimy w granicach 20-30 tysięcy złotych. Jeśli chcemy ograniczyć koszty możeby zbudować je sami. Najlepiej wybrać się na już istniejące pole mini golfa, aby zapoznać się z zasadami działania i wyglądem takich pól. Warto również zapoznać sie ze szczegółowymi wytycznymi dotyczącymi średnicy dołka, linii granicznej itd. (patrz: www.mgcs.webpark.pl/). Stanowiska gry w mini golfa zbudowane są zazwyczaj z betonu, sztucznej trawy, drewna itp. Jeśli zatem mamy zaprzyjaźnionych stolarzy, murarzy itd. wykonanie kilkunastu stanowisk do gry powinno zamknąć się w kwocie 6-10 tysięcy złotych.
Sprzęt
do mini golfa to niewielki wydatek dla naszego ośrodka. Do gry wystarcza jeden rodzaj kija zwany putterem(to ostatni kij jakiego używa się na tradycyjnym polu golfowym). Cena jednego kija nie przekracza 100zł w zależności od producenta. Często pola minigolfa posiadają też jedno, dwa stanowiska w którym potrzebny jest dodatkowy rodzaj kija do piłek wybijanych(przelatujących). Oprócz kija potrzebujemy również piłek(ok. 8 zł sztuka).
Ceny za korzystanie z naszego pola ustalamy w oparciu o czas spędzony na naszym polu lub też w oparciu o zaliczenie wszystkich stanowisk. Wahają się one w granicach kilku do kilkunastu złotych za godzinę gry. Oczywiście im więcej stanowisk gry, tym więcej osób może przebywać na polu i generować nam przychody. Warto również pomyśleć o barze, bądź kawiarni. Pozwala to nam generować koleje zyski i umili czas klientom w trakcie oczekiwania na zwolnienie pola do gry. Niestety mini golf to działalność wiosenno-letnia. Warto pomyśleć o otwarciu na okres zimowy np. lodowiska. Co prawda lodowisko nie przyniesie nam zysków, ale pozwoli na pokrycie kosztów działalności w okresie zimowym. Jeśli mamy wystarczające fundusze warto również pomyśleć o siłowni etc.
Podsumowując pole mini golfa może być dochodowym biznesem, a jego niewątpliwą zaletą są niskie koszty inwestycji. Jeśli uda nam sie sprawić, aby nasze pole miało właściwą atmosferę, zapewniało komfort gry, ciszę itd. to na pewno klienci nie pozwolą, aby ośrodek na siebie nie zarobił.
Pamiętaj o przeprowadzeniu szczegółowej analizy pomysłu na biznes. Jak założyć firmę dowiesz się w dziale: jak założyć firmę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum