Nie ukrywam że właśnie teraz dobrze jest inwestować, bo akcje są tanie i pojawiają się wzrosty. Właśnie teraz na rynek wchodzą specjaliści, oprocentowanie lokat spadło.
Co stoi na przeszkodzie żebyśmy nauczyli sie systematyczności i odkładali od kilkuset do tysiąca złotych miesięcznie, żeby później mieć emeryturkę albo na wakacje.
Allianz w tym roku zarobił 20%, Arka 18% (w ciągu 5 miesięcy)
Rynki wsochodzące okres 5 miesięcy:
UFK - BlackRock World Gold (USD) 16,62%
UFK - BlackRock World Mining (USD) 36,13%
Co stoi na przeszkodzie żebyście mieli Pasywny Dochód na poziomie 1-2 tys zł miesięcznie?
Co miesiąc wpłacamy 300zł (wywalamy Cyfre Plus, Polsat, poczekamy z zakupem mebli, nowego tv i odkładamy część kosumpcji w czasie), przy oprocentowaniu 12% rocznie w np. Aegonie(konserwatywnie w obligacje a część w akcje)
Po 20 latach mamy: 296 776 zl
Teraz wrzucamy na Aegon Rentiera (konserwatywnie 6%) i wypłacamy sobie co miesiąc kwotę z odsetek ok. 1200zł -1500zł
Wyobraźcie sobie że w Krakowie codziennie napotykam starsze panie roznoszące ulotki różnych banków (gotówki ekspresowe), bo brauje im na chleb.
Ludzie dzielą się na 2 kategorie: Ci którzy myślą żeby coś zmienić i ci którzy to robią.
Mateusz, wiele osób twierdzi, że spadki juz się kończą, ceny akcji osiągnęły dno i teraz może być już tylko lepiej. Ale kto wie czy tak jednak będzie...
Mateusz napisał/a:
Co miesiąc wpłacamy 300zł (wywalamy Cyfre Plus, Polsat, poczekamy z zakupem mebli, nowego tv i odkładamy część kosumpcji w czasie), przy oprocentowaniu 12% rocznie w np. Aegonie(konserwatywnie w obligacje a część w akcje)
Tylko że dla wielu rodzin te 300 zł jest nieosiągalne...
Mateusz, wiele osób twierdzi, że spadki juz się kończą, ceny akcji osiągnęły dno i teraz może być już tylko lepiej. Ale kto wie czy tak jednak będzie...
Mateusz napisał/a:
Co miesiąc wpłacamy 300zł (wywalamy Cyfre Plus, Polsat, poczekamy z zakupem mebli, nowego tv i odkładamy część kosumpcji w czasie), przy oprocentowaniu 12% rocznie w np. Aegonie(konserwatywnie w obligacje a część w akcje)
Tylko że dla wielu rodzin te 300 zł jest nieosiągalne...
Administrator
Masz rację czasami tak jest...
Ja słyszałem niedawno historię o ludziach, co żyją na wsi w sypiącym się domie a na ślub zamawiają Lincolna 9 metrowego(koszt szofera i wynajmu 300zł/godzinę)
Spotykam też wielu ludzi, co zarabia nieduże pieniądze i mają po kilka kredytów na sumę przekraczającą ich 50% dochodu.
Np. zarabiać 1200zł i spłacać kredyty na 600zł. O czym to może świadczyć?
Co do wzrostów na giełdzie, masz rację kolorowo jeszcze nie jest. Mimo to prasa fachowa zaczyna pisać już...
Dobre pytanie, już ci mówię... Wynajem mieszkania w Krakowie 400zł, jedzenie 300-400zł, 337zł ZUS, inne przyjemności(młody człowiek w domu nie będzie siedział - dyskoteka, czasem kupię książki hurtem za kwotę 300zł, jakieś perfumy, garnitur)
Na pewno nie jest łatwo, ale człowiek uczy się systematyczności i dlatego nawet niewielka kwota odkładana miesięcznie (10% dochodów) jest dla mnie ważna.
Jeżeli chodzi o rodzinę, uważam że najpierw trzeba zapewnić byt rodzinie.(żonie i 2-3 dzieci)
A nie jak część ludzi zachowuje się nieodpowiedzialnie i zamiast zastanowić sie co robi w kierunku poprawy, to idzie włączy tv, wypije piwko i w nosie dzieci, żonę, której brakuje na sukienkę.
Mateusz, jest wiele racji w tym co piszesz. Też często widzę, że ludzie nie potrafią dostosować poziomu wydatków do poziomu zarobków. Ale z drugiej strony nie dziwię się też tym, którzy chcą mieć coś niepowtarzalnego, wyjątkowego, czy też coś co mają też inni - nawet kosztem własnych oszczędności...
Mateusz, jest wiele racji w tym co piszesz. Też często widzę, że ludzie nie potrafią dostosować poziomu wydatków do poziomu zarobków. Ale z drugiej strony nie dziwię się też tym, którzy chcą mieć coś niepowtarzalnego, wyjątkowego, czy też coś co mają też inni - nawet kosztem własnych oszczędności...
Jasne, jestem liberałem i każdy ma prawo wydawać pieniądze jak chce.
no właśnie... a teraz WIG20 poniżej 1800 i prognozują dalsze spadki... więc klient, który zainwestował znów "umoczył"... jakieś 5% powiem tak - inwestowanie: TAK; fundusze zamknięte: NIE!!! A już tym bardziej fundusze z terminem zapadalności! Bo tam to dopiero spekulować można, żeby tylko klient nie zarobił... co do firmy - z całym szacunkiem, byłem na spotkaniu z prezesem Karzełkiem - showmen niesamowity, ale wiedzy to on o finansach nie ma... a to wchodzenie na giełdę - śmiech na sali.... jak PDF wejdzie na giełdę to już klientow nie będzie miał, bo wszyscy zbankrutują. Doradcy jeżdzą nowymi autkami, klienci tracą fortuny.
Jak dla mnie PDF to tacy dealerzy, a Opcje w ich przypadku to AEGON i AXA. Inwestować trzeba, ale uważajcie na fundusze zamknięte!!!
Nie ma czegoś takiego jak pewny zysk!!! Teraz ci co zainwestowali jak WIG20 podchodził pod 4000pkt muszą chyba mieć z 20% stopę zwrotu i to kilka lat z rzędu, żeby odrobić swoje - nie mówiąc o zarabianiu... a prowizje i opłaty lecą...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum